Szymon Marciniak wystąpił na konferencji biznesowej Everest, podczas której opowiadał o swojej drodze na sędziowski szczyt. Konferencję organizował Sławomir Mentzen, lecz nie było to wydarzenie polityczne: nie mówiono tam o sprawach politycznych czy światopoglądowych. Po prostu - ludzie, którzy osiągnęli sukces, opowiadali, jak do tego doszli.
Organizacja "Nigdy Więcej" postanowiła donieść jednak na Marciniaka do UEFA, wskazując, że wystąpił na wydarzeniu "skrajnie prawicowego polityka", powielono również hasło o faszyzmie. Mimo, że Marciniak wydał oświadczenie, a za najlepszym sędzią na świecie wstawia się m.in. minister sportu Kamil Bortniczuk, najnowsze informacje są niepokojące.
Tomasz Smokowski, powołując się na własne źródła, podał, że Marciniak został zawieszony przez UEFA i nie poprowadzi finału Ligi Mistrzów. Byłaby to niezwykle absurdalna sytuacja, w której sędzia poniósłby najwyższą karę za udział w konferencji, która miała być inspiracją dla wielu ludzi i nie miała nic wspólnego z polityką.
Akcja "Nigdy Więcej" spowodowała lawinę fake newsów, które powieliły media na całym świecie, pisząc m.in., że Marciniak wziął udział... w wiecu poparcia Mentzena. To kompletne szaleństwo.
- Dziś w nocy Szymon Marciniak został odsunięty od finału LM. UEFA w gorącej wodzie kąpana postanowiła Marciniaka na razie odsunąć - powiedział Smokowski w Kanale Sportowym. Czekamy na kolejne informacje w tej sprawie.
Stan na kilka minut przed 9:00 - UEFA odsunęła Szymona Marciniaka od finału Ligi Mistrzów ❗️
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) June 2, 2023
🗣️ Zbigniew Boniek, minister Bortniczuk zaangażowali się w sprawę i próbują to odkręcić. To jakaś piramidalna histeria. Wkrótce kolejne spotkanie w UEFA... #KSporanek pic.twitter.com/SSs1CpWzLI