10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Orlen Wisła chce pokrzyżować szyki mistrzom Niemiec w Champions League

W środę piłkarze ręczni Orlen Wisła zmierzą się na wyjeździe z SC Magdeburg w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów, którego stawką będzie awans do Final Four. "Postaramy się wygrać i pojechać do Kolonii" - zapowiedział trener "Nafciarzy" Xavi Sabate. W Płocku był remis 22:22.

Orlen Wisła Płock zamierza sprawić kolejną niespodziankę w Lidze Mistrzów
Orlen Wisła Płock zamierza sprawić kolejną niespodziankę w Lidze Mistrzów
fot. twitter.com/sergey_mark99/

"To rywale są faworytami, ale w sporcie wszystko jest możliwe. Dlatego musimy bardzo dobrze zagrać i zrobić wszystko, by spełnić swoje marzenia" - dodał hiszpański szkoleniowiec Orlen Wisły Płock.

Niespodzianka z Płocka

Dość niespodziewanie Orlen Wisła, która do Ligi Mistrzów dostała się dzięki tzw. dzikiej karcie, dotarła do ćwierćfinału rozgrywek. Tak daleko w tym stuleciu płocczanie dotarli po raz pierwszy, a wcześniej ich przygoda kończyła się zwykle na fazie grupowej czy 1/8 finału.

W tym sezonie było inaczej. "Nafciarze" wyszli z grupy, zajmując w niej szóste miejsce, a w kolejnym etapie wyeliminowali HBC Nantes. Co prawda obydwa pojedynki z francuskim rywalem zakończyły się remisem, ale Orlen Wisła w rewanżu we Francji pokonała gospodarzy w rzutach karnych.

Również remisem zakończył się pierwszy ćwierćfinałowy pojedynek w Orlen Arenie z Magdeburgiem. Po ostatnim gwizdku sędziów na tablicy był wynik 22:22, co oznacza, że obie drużyny nadal są w grze.

Kłopoty Magdeburga

Tuż po meczu w Płocku trener rywali Bennet Wiegert martwił się, że rewanż będzie trudniejszy, bo ze składu jego drużyny wypadło trzech kontuzjowanych zawodników. Doniesienia niemieckich mediów zdają się potwierdzać, że po badaniach lekarskich do gry nie są zdolni Islandczyk Gisli Thorgier Kristjansson, u którego zdiagnozowano złamanie stawu skokowego, Philipp Weber z powodu urazu więzadła w stawie skokowym oraz Szwed Oscar Bergendahl, który ma problemy ze stopą. Jeszcze wcześniej ze składu wypadli Islandczyk Omar Ingi Magnusson i Duńczyk Magnus Sangstrup.

Te informacje bagatelizuje trener płockiej drużyny. Sabate uważa, że Magdeburg, którego barwy reprezentuje Piotr Chrapkowski, jest jednym z faworytów Champions League i jest silny nawet bez niektórych graczy.

Podobnie jest we wszystkich czołowych drużynach. Mają one szeroki skład i zawodników o najwyższej jakości, więc gdy brakuje jednego, to zastępuje go inny, na podobnym lub nawet wyższym poziomie

- nadmienił Hiszpan.

Spotkanie w Magdeburgu rozegrane zostanie w środę o godz. 18.45.

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#Orlen Wisła Płock #piłka ręczna #Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych

jm