Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Wielka impreza sportowa może odbyć się w Polsce. Minister Bortniczuk zdradził, co będzie decydujące

Minister sportu Kamil Bortniczuk nie wykluczył, że Polska będzie starać się o status organizatora zimowych igrzysk olimpijskich w 2034 roku. "Polskę stać na to, aby zorganizować w najbliższych dziesięcioleciach tak wielką imprezę" - powiedział na antenie Polsat News.

Minister sportu Kamil Bortniczuk
Minister sportu Kamil Bortniczuk
Fot. Tomasz Jędrzejowski/ Gazeta Polska

W bieżącym roku w Polsce odbędą się Igrzyska Europejskie, których gospodarzem będą Kraków i Małopolska.

To największa multidyscyplinarna impreza w historii Polski i największa na świecie w 2023 roku. Jeśli okaże się sukcesem organizacyjnym, to będziemy intensyfikować nasze rozmowy ze Słowakami, aby wspólnie postarać się o to, żeby w Polsce odbyły się igrzyska olimpijskie

- zapowiedział Bortniczuk.

Sprzeciw wobec rosyjskich sportowców

Bortniczuk powtórzył też wyrażane wcześniej stanowisko ministrów sportu ok. 30 krajów, którzy opowiadają się za wykluczeniem Rosjan i Białorusinów z przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu w związku z trwającą od prawie roku wojną w Ukrainie. W styczniu Międzynarodowy Komitet Olimpijski zapowiedział, że będzie dążył do dopuszczenia sportowców z krajów-agresorów do tej imprezy, ale pod neutralną flagą.

Bortniczuk zaznaczył również, że jest jeszcze za wcześnie, aby grozić bojkotem igrzysk.

Bojkot jest najsilniejszą z kart, jakie posiadamy w talii. Jest zawsze bolesny dla sportowców, którzy często przez całą swoją karierę mają jedną lub dwie szanse na to, żeby zawalczyć na igrzyskach olimpijskich o medal. Jeżeli podejmowanie takich decyzji będzie konieczne, to nie wyobrażam sobie, abyśmy podejmowali je bez konsultacji ze sportowcami. Jeszcze jest czas na to, aby nieco "miększymi" narzędziami zmotywować MKOl do autorefleksji

- ocenił.

Zwierzchnik MSiT jest także przekonany, że ta neutralność nie zostałaby zachowana i sportowcy i tak przemyciliby flagi na swoich strojach. Dlatego na piątkowym spotkaniu online z przedstawicielami 35 krajów zaproponował utworzenie reprezentacji uchodźców, w której mogliby znaleźć się sportowcy sprzeciwiający się reżimom Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki.

Inwazja Rosji, przy wsparciu Białorusi, na Ukrainę trwa od 24 lutego ubiegłego roku.

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#Kamil Bortniczuk

jm