Norwegowie przegrali towarzysko z Egiptem, a już wkrótce na mistrzostwach Europy czekają ich znacznie trudniejsze wyzwania. Między innymi mecz z Polską prowadzoną przez Marcina Lijewskiego.
To był przerażający mecz w wykonaniu naszej drużyny. Wyjątkowo nieudana próba generalna przed Euro, zwłaszcza, że po pierwszej połowie prowadziliśmy 13:10. Później Egipcjanie nas wręcz zmiażdżyli
- skomentował kanał telewizji TV2.
Chcą się zrehabilitować w meczu z Polską
”Zatrważającym było, że aż przez dziewięć i pół minuty drugiej połowy nie potrafiliśmy strzelić bramki. Niepokój przed mistrzostwami został zasiany” - dodał kanał NRK.
Trener reprezentacji Norwegii Jonas Wille uważa jednak, że wyniki trzech spotkań w Danii nie są ważne, a mecze miały cel bardziej treningowy.
Na Euro będzie inaczej, ponieważ będzie to gra o stawkę a moi piłkarze będą bardziej zmotywowani
- wyjaśnił.
Inaczej uważają media, które oceniły wyniki turnieju w Danii jako mało optymistyczne na kilka dni przed rozpoczęciem ME. Dwa poprzednie mecze też nie były dobre - remis z Danią 27:27 został uratowany w ostatnich minutach, a zwycięstwo z Holandią 38:35 wcale tak bardzo nie cieszy, ponieważ Norwegia straciła aż 35 bramek.
”To daje do myślenia o obronie a mecz z Egiptem o stanie ataku” - dodał TV2. Rywalami Polski w grupie D będą 11 stycznia Norwegia, dwa dni później Słowenia i 15 stycznia Wyspy Owcze.
Spotkaniem z Polską rozpoczniemy te mistrzostwa i ten mecz będzie szczególnie ważny. Będziemy chcieli się zrehabilitować za blamaż z Egiptem
- powiedział środkowy rozgrywający Sander Sagosen.