Grzegorz Fijałek i Michał Bryl odpadli w 1/8 finału mistrzostw świata w siatkówce plażowej, ulegając Brazylijczykom George'owi Souto i Andre Loyoli 1:2 (16:21, 21:15, 11:15). Wiceliderzy światowego rankingu byli ostatnią polską parą, która rywalizowała w Hamburgu.
Rundę wcześniej z rywalizacją pożegnali się Piotr Kantor i Bartosz Łosiak, którzy przegrali z Rosjanami Ilią Leszukowem i Konstantinem Siemienowem 0:2. Oba duety wygrały wszystkie trzy swoje mecze w grupie i awansowały do fazy pucharowej z pierwszych miejsc w tabeli.
W fazie grupowej Polacy wygrywali wszystko, niestety później było gorzej
So far, so good, prawda @PolskaSiatkowka? Michał Bryl i Grzegorz Fijałek oraz Piotr Kantor i Bartosz Łosiak wygrali swoje drugie spotkania grupowe w Hamburgu i zapewnili sobie awans do fazy pucharowej Mundialu #Hamburg2019 pic.twitter.com/6qZ1aRyoXJ
— Bartosz Heller (@BartHeller) 30 czerwca 2019
Łosiak w drugiej połowie maja, podczas półfinału turnieju World Tour w Itapemie, zderzył się pechowo ze swoim partnerem boiskowym i w efekcie doznał pęknięcia kości w stopie. Treningi wznowił dopiero w tygodniu poprzedzającym mundial.
Po fazie grupowej MŚ odpadły Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek, które przegrały wszystkie trzy spotkania grupowe. Trener kobiecej kadry Srdjan Veckov tuż przed imprezą w Hamburgu zaznaczył, że Kociołek miała ostatnio kłopoty zdrowotne i z tego powodu bezpośrednio przed MŚ nie trenowała.
Mistrzostwa potrwają do niedzieli. Zdobywcy złotych medali wywalczą też dla swoich federacji krajowych kwalifikację olimpijską