10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Nasze siatkarki walczą o ćwierćfinał mistrzostw Europy

Awans do ćwierćfinału będzie stawką niedzielnego meczu polskich siatkarek z Hiszpankami w 1/8 finału mistrzostw Europy. "Jeśli zagramy jak potrafimy, to wszystko powinno pójść po naszej myśli" - przyznała przed spotkaniem w łódzkiej Atlas Arenie kapitan kadry Agnieszka Kąkolewska.

pzps

Polki w niedzielę zamierzają wykorzystać szansę, którą same sobie stworzyły. Dzięki sprawieniu niespodzianki, jaką była wygrana z Włoszkami 3:2 w ostatnim meczu grupowym, na początku fazy pucharowej uniknęły gry z zawsze groźną Rosją i trafiły na teoretycznie łatwiejszego rywala z Półwyspu Iberyjskiego.

Marzymy o grze dalej, ale nikt nam niczego nie da za darmo. Teraz przed nami Hiszpania i w ten pojedynek musimy włożyć sto procent motywacji i skupienia. Mamy tylko jeden cel i jeśli zagramy jak potrafimy, odrzucimy je zagrywką, to wszystko powinno pójść po naszej myśli

– oceniła Kąkolewska.

Polki są faworytkami w meczu z Hiszpanią. Zwycięzca zmierzy się z Niemkami albo Słowenią

Dla Hiszpanek, które na mistrzostwa Europy wróciły po sześciu latach przerwy, już sam występ w 1/8 finału jest dużym sukcesem. Z Polkami zagrają o historyczne osiągnięcie, bo do tej pory w imprezie tej rangi jeszcze nigdy nie dotarły do "ósemki". Kapitan niedzielnych rywalek Polek Helia Gonzalez przyznaje:

Gra w 1/8 finału ME jest dla Hiszpanii spełnieniem marzeń. Nie miałyśmy do tej pory okazji, aby występować na tym poziomie zbyt często.

W swojej grupie zajęły czwartą pozycję, dzięki wygranym z Białorusią (3:1) i Szwajcarią (3:2). W starciach ze znaczącymi coś w Europie ekipami Rosji, Niemiec i Słowacji udało im się zwyciężyć tylko w jednym secie.

Dla reprezentacji Polski rywal z południa Europy jest dość egzotyczny, ale jak przyznaje trener Jacek Nawrocki, sztab biało-czerwonych wie już o nim wszystko. Podkreśla, że nie można lekceważyć tej drużyny, przede wszystkim ze względu na mocną zagrywkę.

To ofensywnie grający zespół. W ataku brylują dwie pochodzące z Kuby zawodniczki, a Ana Escamilla potrafi "strzelać". Ich największym atutem jest jednak zagrywka. Dlatego musimy być gotowi na dobrą grę w przyjęciu i w polu serwisowym, aby odrzucić je od siatki.

Mecz Polski z Hiszpanią w Atlas Arenie rozpocznie się o godz. 20.30. Wcześniej jeden z tych zespołów pozna rywala w ćwierćfinale, bo o godz. 18 w łódzkiej hali zaplanowano mecz Niemcy – Słowenia. Triumfatorzy tych spotkań zagrają w środę również w Łodzi.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#siatkówka kobiet #Mistrzostwa Europy w siatkówce #Polska-Hiszpania

redakcja