Na dwa miesiące przed mistrzostwami świata piłkarzy ręcznych nie wiadomo, w której polskiej telewizji kibice będą mogli oglądać mecze. Budżet imprezy polskiej części, organizowanej ze Szwecją, opiewa na 46 mln zł - dowiedzieli się w piątek posłowie Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.
Przedstawicieli Związku Piłki Ręcznej w Polsce zreferowali stan przygotowań do imprezy (11-29.01.2023), która po raz pierwszy w tej randze, w tej dyscyplinie, odbędzie w Polsce. Posłowie dowiedzieli się m.in., że finał zostanie rozegrany w Sztokholmie, gdyż mecz o złoty medal, zgodnie z regulaminem międzynarodowej federacji (IHF), jest organizowany w stolicy kraju organizatora. Warunkiem jest hala mogąca pomieścić dużą liczbę widzów. Ten spełnia szwedzki obiekt Tele2.
Polska część mistrzostw odbędzie się w czterech miastach: Katowicach, Krakowie, Gdańsku i Płocku. 61 ze 112 spotkań zostanie rozegranych w miejscowych halach. Mecz otwarcia Francja - Polska został zaplanowany w Katowicach, a jeden z półfinałów w Gdańsku. Biało-czerwoni w rundzie wstępnej będą rywalizowali ponadto z Arabią Saudyjską i Słowenią. Do dalszej fazy awansują trzy najlepsze drużyny.
Do sprzedaży przygotowaliśmy 200 tys. biletów. U nas wystąpią m.in. ekipy z Niemiec i Norwegii. Fani z tych krajów dużo podróżują za swoimi drużynami. Niestety z puli dla zagranicznych kibiców jedynie 20 procent wejściówek znalazło swoich właścicieli. Wpływ na to ma wojna za naszą wschodnią granicą
- powiedział dyrektor turnieju MŚ 2023 Grzegorz Gutkowski.
W trakcie posiedzenia komisji zwrócono uwagę, że w rundzie wstępnej mistrzostw, w Krakowie, zagra zespół Iranu. To generuje konieczność podjęcie odpowiednich środków bezpieczeństwa.
Trener zespołu narodowego Patryk Rombel zapoznał ze stanem przygotowań do MŚ. Selekcja kadry liczącej obecnie ok. 30 zawodników, z czego 11 piłkarzy gra w klubach zagranicznych, rozpoczęła się w roku 2019. Wybrańcy selekcjonera w składzie krajowym wkrótce zbiorą się na zgrupowaniach w Szczyrku i Cetniewie. Pod koniec grudnia, wzmocnieni kolegami z zagranicznych lig, wystąpią w tradycyjnym 4Nations Cup w Krakowie, w którym zagrają też ekipy Tunezji, Brazylii i Korei Płd. Ostatnim sprawdzianem przed MŚ będzie styczniowy turniej w Katowicach z udziałem Iranu, Belgii i Algierii.
Celem reprezentacji jest awans do kwalifikacji olimpijskich. Spodziewamy się, że to zapewni zajęcia miejsca 7-9
- dodał Rombel.
Prezes ZPRP Henryk Szczepański podał, że budżet polskiej części imprezy opiewa na 46 mln zł. Transza 10 mln zł z ministerstwa sportu i turystyki ma zostać przekazana w pierwszym kwartale przyszłego roku. "Prawa marketingowe i telewizyjne IHF sprzedał do roku 2031. Nadal nie wiemy kto w Polsce będzie transmitował mecze, ale nie mamy na to wpływu" - przyznał.
Oficjalna maskotka mistrzostw - wiewiórka będzie nosiła imię "Pax", czyli po łacinie „pokój”. To dowód świadomości oraz wrażliwości fanów, którzy w ankiecie internetowej wzięli pod uwagę agresję wojskową Rosji na Ukrainę.
El Mundial masculino de #balonmano de 2023, a celebrar entre Polonia y Suecia, elige simbólicamente como mascota Pax en relación a la guerra en Ucrania. Los fans votaron por esa opción de entre 3. Se quiere así lanzar un mensaje de solidaridad con el pueblo ucraniano #Handball pic.twitter.com/U5RBNhaOPU
— Historias de los Juegos (@HistoriasdlosJJ) April 12, 2022