Maja Włoszczowska zdobyła we włoskiej miejscowości Auronzo di Cadore brązowy medal mistrzostw świata w maratonie w kolarstwie górskim. Zwyciężyła Dunka Annika Langvad, a drugie miejsce zajęła Austriaczka Christina Kollman.
Langvad pokonała 89-kilometrową trasę w czasie 4:53.13, wyprzedzając Austriaczkę o pięć minut i 18 sekund oraz Polkę o 12.12.
Włoszczowska przyznała, że była to najtrudniejsza trasa, jaką kiedykolwiek jechała.
- Była po prostu mega ciężka. Po starcie mieliśmy podjazd o średnim kącie nachylenia 20 procent. Średnim. Już tam stawka się rozerwała, Annika pojechała do przodu
- podkreśliła zawodniczka grupy Kross w wypowiedzi na Facebooku.
The Women's 2018 UCI MTB Marathon World Championship podium
— 3EPIC MTB Marathon (@3epicmtb) 15 września 2018
?Annika Langvad ??
?Christina Kollmann - Forster ??
?Maja Wloszczowska ?? pic.twitter.com/zsRVpCHYkK
Przed tygodniem w szwajcarskim Lenzerheide Włoszczowska zajęła piąte miejsce w mistrzostwach świata w olimpijskiej konkurencji cross country.
- Od Lenzerheide nie doszłam do siebie. To zmęczona, to chora. Nie byłam pewna, czy w ogóle wystartuję. Mój organizm ma trochę dosyć, ale warto było przyjechać do Aurenzo
- powiedziała Włoszczowska. Zaprosiła też kibiców za w następną sobotę do rodzinnej Jeleniej Góry, gdzie tradycyjnie pod koniec sezonu odbędzie się wyścig Maja Włoszczowska Race.
Dwukrotna wicemistrzyni olimpijska ma w kolekcji złoty medal MŚ w maratonie, wywalczony w 2003 roku w Lugano.