Łukasz Piszczek potwierdził, że opuści BVB po sezonie 2020/21. "Mam plany w Polsce, które i tak musiałem już przełożyć. Ale chcę jeszcze pograć w moim pierwszym klubie LKS Goczałkowice" - powiedział 35-letni piłkarz Borussii Dortmund.
W maju Piszczek przedłużył kontrakt z zespołem z Zagłębia Ruhry o kolejny rok. W tym klubie jest już od 10 lat, w połowie czerwca rozegrał 250. mecz w Bundeslidze w barwach BVB.
Stan na dziś jest taki, że następnego lata pożegnam się z Dortmundem. Mamy plany w domu, w Polsce, które i tak musiałem przełożyć o rok, bo przedłużyłem kontrakt. Tam jest moja akademia, o którą muszę się troszczyć, a chcę jeszcze trochę pograć w piłkę w LKS Goczałkowice
- powiedział 35-letni obrońca w wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej Borussii Dortmund.
😢 Lukasz #Piszczek geht in sein letztes Jahr als #Bundesliga-Profi. Dieses Mal ohne Hintertür. Die elfte Saison im #BVB-Trikot wird für den 35-Jährigen ganz besonders - in mehrfacher Hinsicht (RN+): https://t.co/JQPNKTe61h (Foto: imago) pic.twitter.com/sdfiH39sUQ
— Ruhr Nachrichten BVB (@RNBVB) July 28, 2020
W przeszłości Piszczek grał na różnych pozycjach, nawet jako napastnik. Nie wyklucza, że po powrocie do Polski znów spróbuje swoich sił z przodu:
Na pewno warto się nad tym zastanowić. Chętnie grałem na tej pozycji i zdobywałem gole. Ale zwykle jest tak, że z wiekiem piłkarz cofa się w stronę własnej bramki. Zakładam, że w Goczałkowicach będę z tyłu kierował grą.
W tym sezonie Borussia Dortmund zajęła drugie miejsce w Bundeslidze, za Bayernem Monachium. Trenerem wicemistrzów jest Szwajcar Lucien Favre, z którym Piszczek pracował także w latach w Hercie Berlin, gdzie zaczynał jako napastnik.
Na tej pozycji Łukasz dobrze się poruszał, nieźle grał głową i dobrze odnajdywał się w każdej sytuacji. Ale jego prawdziwy talent był gdzie indziej. To niezwykle inteligentny piłkarz, któremu rajdy przy linii bocznej natychmiast weszły w krew
- wspominał Favre.
Lukasz Piszczek. Borusse. pic.twitter.com/Q51VRMcegm
— Borussia Dortmund (@BVB) July 28, 2020
Piszczek zapewnił, że nie myśli o zamieszkaniu w Niemczech po zakończeniu kariery:
Moja żona i ja już dawno uzgodniliśmy, że wracamy do Polski. Tam mieszka nasza rodzina, tam jest mój pierwszy klub, tam założyłem akademię.
Z Borussią Dortmund Piszczek wywalczył dwa razy mistrzostwo Niemiec, dwukrotnie zdobył też krajowy Puchar. W 2013 awansował do finału Ligi Mistrzów, w którym BVB uległa Bayernowi. Przez kilka lat Polak występował w barwach dortmundzkiego klubu wraz z Jakubem Błaszczykowskim i Robertem Lewandowskim.