Trener Jurgen Klopp będzie miał poważny problem z zestawieniem defensywy na najbliższy mecz Liverpoolu. Najlepszy obrońca świata Virgil van Dijk zapewne nie zagra już w tym sezonie z powodu zerwania więzadeł krzyżowych. We wtorkowym meczu Ligi Mistrzów do listy kontuzjowanych dołączył natomiast Fabinho. "The Reds" zostali z jednym środkowym obrońcą.
Fabinho miał zastąpić na środku defensywy Liverpoolu Virgila van Dijka, który z powodu poważnego urazu nie zagra przynajmniej przez kilka miesięcy. Kontuzja Brazylijczyka odniesiona we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów stawia trenera Kloppa w trudniej sytuacji, bo wśród obrońców "The Reds" panuje prawdziwy szpital.
Fabinho left Liverpool's match in the 30th minute with injury.
— B/R Football (@brfootball) October 27, 2020
Get well soon 🙏 pic.twitter.com/UywRvH5dCO
Najbliżej gry jest Joel Matip, ale nie wiem, czy zdąży na sobotę. Gdyby to było ostatnie spotkanie w sezonie, to pewnie by wystąpił, ale mamy przed sobą jeszcze wiele miesięcy i potrzebujemy piłkarzy w pełni zdrowych. Takich, których możemy wykorzystać co trzy dni, dlatego nie można ryzykować pogłębieniem się urazu
- skomentował Klopp.
Już wcześniej spekulowano, że kontuzja van Dijka może uniemożliwić skuteczną obronę tytułu w Premier League. Teraz wydaje się niemal pewne, że sprowadzenie klasowego zawodnika na środek defensywy jest konieczne.
Najbliższy mecz mistrzowie Anglii mają do rozegrania w sobotę. Ich rywalem będzie West Ham United. "The Reds" po sześciu kolejkach Premier League zajmują drugie miejsce za Evertonem. Obie drużyny mają po 13 punktów.