Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Lewandowski ma pecha do Fortuny

Piłkarz Bayernu Monachium Robert Lewandowski tylko jednej z 18 drużyn Bundesligi jeszcze nigdy nie strzelił gola - jest nią Fortuna Duesseldorf. Okazję, by to nadrobić kapitan polskiej reprezentacji będzie miał w sobotę w meczu 12. kolejki niemieckiej ekstraklasy.

facebook.com/rl9official

"Lewy jest w imponującej formie i atakuje pradawny rekord Gerda Muellera" - napisano na oficjalnej stronie Bundesligi. A szef piłkarskiego Bayernu Karl-Heinz Rummenigge dodał:

Nigdy nie przypuszczałem, że ktokolwiek będzie w stanie poprawić wyczyn Muellera, a okazuje się, że Lewandowski jest pierwszym, który ma realną na to szansę.

47 lat temu Mueller strzelił 40 bramek w jednym sezonie Bundesligi. Od tego czasu nawet nikt do takiego wyniku się nie zbliżył. Po 11 kolejkach trwających rozgrywek Lewandowski ma 16 goli. Jeśli utrzyma średnią 1,45 trafienia na mecz, wówczas sezon zakończyłby z... 49. Jak obliczyli statystycy, Lewandowski - odkąd trafił do Bayernu - strzela co 97 minut. W 301 meczach Bundesligi zdobył 218 goli. Mueller w 427 spotkaniach trafił 365 razy.

Robert Lewandowski w ostatnim spotkaniu potwierdził olbrzymią klasę

W sobotę Lewandowski stanie jednak przed kolejnym wyzwaniem. Bawarczycy pojadą do Duesseldorfu, a Fortunie Polak jeszcze nigdy bramki nie strzelił. To jedyna drużyna w Bundeslidze, która jeszcze się przed tym uchowała, choć kapitan biało-czerwonych grał przeciw tej drużynie już czterokrotnie (dwa razy w barwach Borussii Dortmund i dwa razy w Bayernie).

Mistrzowie Niemiec po słabym starcie zajmują trzecie miejsce w tabeli i tracą cztery punkty do prowadzącej Borussii Moenchengladbach. Ale po zwolnieniu Niko Kovaca z funkcji trenera, piłkarze z Monachium odzyskali chęć wygrywania. Teraz ich przejściowym szkoleniowcem jest Hansi Flick i na razie nie wiadomo, kto będzie zespół prowadzić na stałe.

W barwach Fortuny o strzelenie bramki starać się będzie Dawid Kownacki. Po kontuzji pachwiny w październiku trudno mu dojść do siebie. W tym sezonie jeszcze nie trafił do siatki.

Jako pierwsi w 12. kolejce na murawę wybiegną piłkarze Borussii Dortmund i Paderborn. I to dobra wiadomość dla kibiców BVB. Borussia w piątkowy wieczór mecz u siebie po raz ostatni przegrała w... 2004 roku. Ekipa z Dortmundu, w której występuje Łukasz Piszczek, gra w tym sezonie w kratkę. Zajmuje sóste miejsce w tabeli, ale do drugiego RB Lipsk traci zaledwie... dwa punkty.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Robert Lewandowski #Bayern Monachium #Fortuna Duesseldorf #Bundesliga

redakcja