We wtorek i środę piłkarze w Ekstraklasie rozegrają 29. kolejkę. Przedostatnią w rundzie zasadniczej. Czołowe drużyny wystąpią u siebie. Lider Legia Warszawa podejmie piętnastą Arkę Gdynia, a dzień wcześniej wicelider Piast Gliwice zagra derby z jedenastym Górnikiem Zabrze.
Legia i Piast to jedyne zespoły, które po przerwie spowodowanej koronawirusem wygrały oba swoje mecze w PKO BP Ekstraklasie. Warszawska drużyna po 28 kolejkach ma 57 punktów i o osiem wyprzedza gliwiczan, co oznacza, że do rundy finałowej przystąpi z pierwszej pozycji.
Tydzień na podium kończy @PogonSzczecin, bezcenny komplet punktów na koncie @ArkaGdyniaSSA! pic.twitter.com/mo8KzoA2W8
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) June 7, 2020
Tym razem legioniści zagrają - po raz pierwszy od czasu wznowienia sezonu - na swoim stadionie. Dotychczas ciągle byli w rozjazdach. Najpierw w Legnicy pokonali pierwszoligową Miedź 2:1 w zaległym ćwierćfinale Pucharu Polski, później w Poznaniu pokonali Lecha 1:0, a w niedzielę wywieźli trzy punkty z Krakowa, wygrywając z Wisłą 3:1.
Środowy mecz z przedostatnią w tabeli Arką rozpocznie się o godz. 20.30. Faworyt tego spotkania jest oczywisty, ale warto pamiętać, że gdynianie przyjadą do stolicy podbudowani niedzielnym zwycięstwem 2:1 nad Śląskiem.
🗣 "To konfrontacja dwóch drużyn, które po przerwie jeszcze nie przegrały i są w formie. O wyniku zawsze decydują szczegóły oraz koncentracja w trakcie rywalizacji - powiedział @PiotrP30 przed #PIAGÓR
— Piast Gliwice (@PiastGliwiceSA) June 8, 2020
Cała rozmowa 👉 https://t.co/1OyJWlXDHo pic.twitter.com/ndOivlBisV
Piast mecz derbowy z Górnikiem rozegra już we wtorek, początek o godz. 18. Powinno być bardzo ciekawie. Wprawdzie zabrzanie na wyjazdach spisują się słabo (zaledwie jedna wygrana w tym sezonie - 30 maja 1:0 z ŁKS), a Piast u siebie bardzo dobrze (10 zwycięstw w 14 meczach), jednak obecnie, z racji braku kibiców na stadionach, trudno mówić o atucie własnego boiska. Poza tym gliwiczanie mają kłopoty kadrowe.
Pod dużym znakiem zapytania stoi występ Jorge Felixa, brutalnie zaatakowanego w meczu z Koroną. To trzecie spotkanie z rzędu, w którym przeciwnicy dostają czerwone kartki, a nasi zawodnicy okupują to kontuzjami
– przyznał trener Waldemar Fornalik.
Ewentualny brak hiszpańskiego piłkarza byłby dużą stratą dla Piasta. Felix w tym sezonie zdobył 14 bramek i w klasyfikacji najskuteczniejszych ustępuje tylko Duńczykowi Christianowi Gytkjaerowi z Lecha (16 trafień).