Macie za sobą analizę gry Sheriffa Tiraspol. Jest się czego bać?
Dwa razy oglądałem tego przeciwnika. W Sheriffie grają ambitni piłkarze, którzy będą walczyć o korzystny wynik. To drużyna, która lubi i umie grać w ataku, dobrze czuje się w grze z kontry. Musimy być przygotowani na każdą ewentualność. Na odprawach przekażemy naszym zawodnikom informacje jak grają przeciwnicy, w jakich sektorach boiska rozgrywają piłkę i jak będzie można ich zaskoczyć. Czeka nas bitwa - dwumecz, w którym zrobimy wszystko, by Legia awansowała do fazy grupowej Ligi Europy.
W Astanie, mimo analiz, zaskoczyli was Junior Kabananga i Patrick Twumasi. Na kogo teraz zwrócicie uwagę?
Sheriff ma kilku dobrych zawodników, jak na przykład Ziguya Badibangę – jest szybki, ruchliwy, lubi mieć piłkę przy nodze, może się podobać. W Sheriffie są piłkarze, którzy potrafią grać technicznie, ale i tacy, którzy grają ostro lub nie są zbyt zwinni i zwrotni. Trudno porównać ich do jakiegokolwiek zespołu z polskiej ligi, nie jest to też drużyna podobna do tych, z którymi graliśmy w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. My szykujemy się do walki jak zawsze - chcemy awansować i rozwijać się w Lidze Europy. Zebrać doświadczenie, które pozwoli nam stać się lepszym zespołem.
Powtarza pan, że Legia potrzebuje czasu. Czy w czwartek nadejdzie przełom w grze drużyny?
Liczę na to, że każdy następny mecz będzie przełomowy i taki, który pozwoli nowym zawodnikom wejść na wysoki poziom. To normalne, że nowi piłkarze nie czuli jeszcze gry drużyny i trzeba ich było wkomponować. Mieliśmy tylko zajęcia teoretyczne, bo przy takim natężeniu meczów praktyka nie istnieje. Dopóki polskie drużyny będą zaczynały puchary tak wcześnie, jeszcze w czerwcu, tak to będzie wyglądało - robimy formę z dnia na dzień.
Po Radoviciu stracił pan także Czerwińskiego. Astiz zdoła go zastąpić?
Po urazie Kuby potrzebowaliśmy piłkarza „na już”. Inaki Astiz gwarantuje solidność i spokojne wejście do klubu - zna oczekiwania kibiców, mierzył się w Legii z presją. Jak zaprezentuje się sportowo? Na razie można wróżyć - nie wiem, czy będzie grał na takim poziomie, jaki pamiętamy. Z Sheriffem znajdzie się raczej poza meczową osiemnastką.
Mecz Legia - Sheriff Tiraspol rozpocznie się o godzinie 20:45. Transmisja w TVP2 i TVP Sport. Legia to ostatnia z polskich drużyn, która ma szansę na awans do fazy grupowej tegorocznych europejskich pucharów.