Przez ostatnich 12 miesięcy mojej nieobecności w żużlu miałem wiele czasu na refleksję nad moją niesamowitą karierą. Ścigałem się na najwyższym poziomie, zdobyłem cztery mistrzostwa świata, odniosłem sukcesy w rywalizacji parowej i drużynowej, to był jeden z najbardziej owocnych okresów w moim życiu. Ale ten ostatni rok opieki nad moją żoną i rodziną na wiele sposobów zmienił moje życie i nadał mu nową perspektywę. Podjęcie takiej decyzji było trudne, ale wiem, że dokonałem słusznego wyboru
- powiedział cytowany przez oficjalną stronę Międzynarodowej Federacji motocyklowej (FIM) Hancock.
Greg Hancock żywa legenda żużla postanowił zakończyć trwającą ponad trzydzieści lat karierę
At the age of 49, and after over 30 years in the business, 4 time World Champion Greg Hancock has announced his retirement from Speedway, his place as one of the sports all time greats firmly secured #ThankyouGreg pic.twitter.com/IAW1O20b2D
— Speedway Tweets (@SpeedwayTweets) February 14, 2020
Mieszkający w Kalifornii zawodnik nie chce jednak schodzić całkowicie ze sceny i zapowiedział, że nadal będzie blisko motosportu.
Mam plany, które pozwolą mi na pozostanie blisko żużla. W kolejnych tygodniach się wyjaśni, czy coś z tego wyniknie.
Hancock to legenda "czarnego sportu". Jest jedynym w historii zawodnikiem, który występował w każdym turnieju cyklu Grand Prix od 1995 roku (pierwsza edycja) do września 2014. W sumie zaliczył 218 turniejów najbardziej prestiżowego cyklu, gromadząc w nich 2655 punktów w 1248 wyścigach. W GP wygrał 455 biegów, 92 razy jeździł w finałach. Po raz pierwszy mistrzem świata został w 1997 roku, a drugi tytuł wywalczył... 14 lat później. Złoty był także w sezonach 2014 i 2016.
W minionym okresie transferowym Hancock podpisał kontrakt z PGG ROW Rybnik, ale po ogłoszeniu decyzji o zakończeniu kariery, nie pojedzie w polskim klubie.