Krzysztof Piątek miał trafić do Londynu, a tymczasem ciągle gra w Milanie i to gra naprawdę dobrze. W meczu Pucharu Włoch przeciwko SPAL strzelił gola i miał asystę. Polak na San Siro był najlepszym piłkarzem w 1/8 finału Coppa Italia.
AC Milan od dłuższego czasu sprzedaje Krzysztofa Piątka. Kiedy Polak nie zagrał w ostatnim ligowym spotkaniu w Serie A wydawało się, że plotki transferowe mówiące o przejściu do Tottenhamu lub innego klubu z Premier League znajdą wkrótce potwierdzenie.
Tymczasem Piątek wciąż gra na San Siro i znowu błysnął znakomitą formą strzelecką o której kibice powoli zaczynali już zapominać. W spotkaniu 1/8 finału Pucharu Włoch był najlepszym piłkarzem na boisku. 24-latek w 20. minucie otworzył wynik spotkania wykorzystując podanie Bennacera.
Krzysztof Piątek miał zmienić klub, a tymczasem wciąż zdobywa gole dla rossonerich
Krzysztof Piątek è tornato❗⚽??
— TVP Sport (@sport_tvppl) January 15, 2020
Transmisja #MilanSPAL tu ➡ https://t.co/SdKZIUHCUK oraz w #tvpsport i aplikacji mobilnej❗ #ciaoitalia pic.twitter.com/gbs7Y6lrNK
Polak w pierwszej połowie zaliczył także asystę przy trafieniu Samu Castillejo, a na 3:0 podwyższył francuski obrońca Theo Hernandez. AC Milan bez trudu wyeliminował z Pucharu Włoch ostatnią drużynę włoskiej ligi. Krzysztof Piątek dał natomiast władzom klubu powód do przemyślenia planów dotyczących jego osoby.
AC Milan - SPAL 3:0 (K. Piątek 20', S. Castillejo 44', T. Hernandez 66')