Jeremy Sochan zadebiutował w San Antonio Spurs. W pierwszym przedsezonowym meczu ligi NBA tego zespołu reprezentant Polski w 17 minut zanotował pięć punktów, cztery zbiórki, przechwyt, dwa bloki i stratę, a drużyna przegrała na wyjeździe 96:134 z Houston Rockets.
Jeremy Sochan, wybrany w tegorocznym drafcie NBA z numerem dziewiątym, jest czwartym Polakiem, przygotowującym się do występów w amerykańsko-kanadyjskich rozgrywkach. Przed nim w meczach sezonu regularnego NBA grali Cezary Trybański, Maciej Lampe i Marcin Gortat.
San Antonio Spurs rozpoczęli spotkanie piątką: Josh Richardson, Keita Bates-Diop, Austriak Jakob Poeltl, Devin Vassell i Tre Jones. Najmłodszy z zespołu, 19-letni Sochan pojawił się na parkiecie wraz z początkiem drugiej kwarty przy stanie 30:17 dla Houston.
Polak swoją wszechstronność i możliwości pokazał na początku ostatniej części meczu, gdy zdobył swoje pierwsze punkty w NBA trafiając "trójkę", następnie zebrał piłkę w obronie, drugi raz zablokował Christophera, niecelnie rzucił za trzy, by po dziesięciu sekundach w kolejnej akcji zespołu zebrać piłkę w ataku i zdobyć punkty wsadem. Debiut polskiego skrzydłowego w zespole NBA można uznać za obiecujący.
Najwięcej punktów dla San Antonio zdobyli Vassell - 13 oraz wchodzący z ławki Isaiah Roby - 12 i Zach Collins - 11. Liderami ekipy Houston byli Jabari Smith Jr. i Tari Eason - po 21 pkt oraz Christopher - 15. Sezon zasadniczy Spurs rozpoczną w czwartek 20 października - meczem z Charlotte Hornets.