W 69. Meczu Gwiazd ligi NBA drużyna LeBrona Jamesa pokonała w niedzielę w Chicago ekipę Giannisa Antetokounmpo 157:155. Najlepszym koszykarzem spotkania, podczas którego upamiętniono tragicznie zmarłego Kobe'ego Bryanta, został skrzydłowy zwycięzców Kawhi Leonard.
Po raz trzeci tradycyjną konfrontację ekip Wschodu i Zachodu zastąpiło spotkanie, w którym zawodników do poszczególnych drużyn, bez ograniczeń terytorialnych, dobierali ich kapitanowie, czyli koszykarze, którzy otrzymali najwięcej wskazań w głosowaniu kibiców.
Tym razem jednak Mecz Gwiazd był jeszcze bardziej wyjątkowy. Władze NBA w obliczu śmierci Bryanta zmieniły sposób wyłonienia jego zwycięzcy. Każda z trzech pierwszych kwart była oddzielnym "meczem". Zwycięzca przeznaczał 100 tys. dolarów na wybrany cel charytatywny.
Przed czwartą kwartą zsumowano rezultat z trzech rozegranych i dalej spotkanie toczyło się bez limitu czasu. Aby wygrać należało osiągnąć dorobek prowadzącej ekipy powiększony o 24 punkty, bo z takim numerem grał Bryant.
Tegoroczny Mecz Gwiazd NBA był okazją do upamiętnienia tragicznie zmarłego Kobe Bryanta
Bryant to pięciokrotny mistrz ligi NBA z Los Angeles Lakers i dwukrotny mistrz olimpijski z reprezentacją USA. 26 stycznia zginął w katastrofie helikoptera w kalifornijskim Calabasas, wraz z ośmioma innymi osobami. Miał 41 lat. Wśród ofiar była jego 13-letnia córka Gianna.
Nigdy więcej nie zobaczymy koszykarza takiego jak Kobe, potrafiącego zdobyć w jednym meczu 81 punktów, 60 punktów w swoim ostatnim meczu. Później z pasją spełniał się jako ojciec, mąż, filmowiec, który sięgnął po Oscara. To ciężki czas dla całej rodziny NBA
- powiedział przed spotkaniem legendarny Magic Johnson.
Tradycyjny popis wsadów przy okazji Meczu Gwiazd w NBA wygrał Derrick Jones Jr.
Here's every dunk in the epic final round between Derrick Jones Jr and Aaron Gordon #nbadunkcontest pic.twitter.com/vCrphbnc39
— gifdsports (@gifdsports) February 16, 2020
Wszyscy zawodnicy drużyny Giannisa mieli koszulki z numerem 24 upamiętniającym Bryanta. Natomiast ekipa LeBrona grała z "2" - tę cyfrę na trykocie szkolnej drużyny nosiła Gianna.
Zwycięzca całego spotkania dla wybranej instytucji charytatywnej wywalczył 300 tys dolarów - zaplanowane wcześniej 200 tys plus 100 tys przeniesione z remisowej trzeciej kwarty.
Dzień wcześniej w Chicago odbyły się tradycyjne konkursy. Derrick Jones Jr. popisał się najefektowniejszymi wsadami, Buddy Hield najcelniej rzucał za trzy punkty, a Bam Adebayo triumfował w rywalizacji zręcznościowej.