Maryna Gąsienica-Daniel ma najlepszy okres w swojej karierze. Polka zajęła 11. miejsce w slalomie gigancie alpejskiego Pucharu Świata w Kranjskiej Gorze. Dzień wcześniej była 10, co zaimponowało nawet prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który pośpieszył z gratulacjami. W niedzielę ponownie wygrała Włoszka Marta Basino.
26-letnia Polka ma najlepszy okres w karierze, chociaż powróciła do rywalizacji po wielomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. W tym sezonie już po raz szósty zdobyła pucharowe punkty, tyle samo razy co we wszystkich wcześniejszych startach.
‼️Kolejny znakomity wyniki Maryny Gąsienicy-Daniel w Pucharze Świata 🏆 Polka 1️⃣1️⃣ w slalomie gigancie w Kranjskiej Gorze 👏👏👏 Gratulacje dla całego teamu 🇵🇱 pic.twitter.com/pK0CnE2DOz
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) January 17, 2021
W sobotę w pierwszym gigancie w Kranjskiej Gorze była 10., co jest jej najlepszym wynikiem w tej konkurencji. Pod koniec listopada zajęła dziewiąte miejsce w slalomie równoległym, co z kolei jest jej najlepszym rezultatem w PŚ. Obecnie jest 28. w klasyfikacji generalnej PŚ i 14. w jej koronnym slalomie gigancie.
Po pierwszym przejeździe prowadziła Amerykanka Mikaela Shiffrin, ale w drugim uzyskała dopiero 15. rezultat, spadła na szóste miejsce i musi jeszcze poczekać na 69. zwycięstwo w karierze. Bassino wyprzedziła o 0,66 trzecią w sobotę Szwajcarkę Michelle Gisin i o 0,73 Słowenkę Metę Hrovat. Gąsienica-Daniel straciła do Włoszki 3,06