Hubert Hurkacz wygrał spotkanie pierwszej rundy turnieju na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Polak nieoczekiwanie zmierzył się w nim z Lukiem Saville, który w ostatniej chwili zmienił Martona Fucsovicsa narzekającego na problemy zdrowotne.
Hubert Hurkacz w pierwszej rundzie turnieju singlistów w Tokio miał zmierzyć się z niewygodnym rywalem - Węgrem Martonem Fucsovicsem, który jest 38 w rankingu ATP, a niedawno w Wimbledonie dotarł po znakomitej grze do ćwierćfinału. Nieoczekiwanie jednak tuż przed spotkaniem okazało się, że Polak swój pierwszy pojedynek na igrzyskach stoczy z Lukiem Saville. Węgier wycofał się bowiem z powodów zdrowotnych.
30 minut i pierwszy set dla @HubertHurkacz
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) July 25, 2021
Oby tak dalej ❗ Kibicujemy 🇵🇱
Każdy moment #Tokyo2020 na żywo i bez reklam w Eurosporcie w https://t.co/1ySwqsWDRE ➡️ https://t.co/t5ELr4GhiU#HomeOfTheOlympics #IgrzyskaOlimpijskie #tennis pic.twitter.com/BjjpXXAhjo
Australijczyk, który w rankingu ATP jest dopiero 417 nie był gotowy na takie wyzwanie. Hurkacz od początku kontrolował wydarzenia na korcie i bardzo pewnie pokonał pierwszą przeszkodę w turnieju. Spotkanie trwało ledwie 57 minut.
W drugiej rundzie w Tokio "Hubi" czeka na zwycięzcę meczu Francisco Cerundolo – Liam Broady. Niezależnie od rywala, to Polak będzie zdecydowanym faworytem.