Piłkarze Lecha Poznań nie wygrali czterech ostatnich meczów ligowych i z pozycji lidera Lech Poznań osunął się na siódme miejsce w tabeli. Trener Ivan Djurdjevic ma duży żal do swoich podopiecznych za brak zaangażowania i odwagi w pojedynku przeciwko Legii, przegranym 0:1.
Lechici po udanym starcie i czterech wygranych z rzędu, w czterech kolejnych zdobyli zaledwie punkt. Djurdjevic nie ukrywa, że najbardziej boli go ostatnia porażka 0:1, której poznaniacy doznali w niedzielę w Warszawie.
"Znam statystyki w meczu, wiem, kto ile przebiegł, ale żeby o tym rozmawiać, trzeba na mecz wyjść przede wszystkim odważnym i przekonanym. I tu rozmowa się kończy. Wszyscy z wyjątkiem Kamila Jóźwiaka i Tomka Cywki zagrali słaby mecz. Powiedziałem, że właśnie w takich spotkaniach liczy się przede wszystkim odwaga i przekonanie, a brak tego był czymś, co mnie, jako szkoleniowca najbardziej rozczarowało"
- mówił Serb na konferencji prasowej.
Jak dodał, Legia nie była zespołem lepszym, ale tylko odważniejszym.
"Możemy zagrać słabiej i przegrać, ale musimy czuć, że zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. A tak nie było. To mnie boli i nad tym musimy popracować. Jeśli nie ma zaangażowania, to z tym wiążą się inne rzeczy - jakość, skuteczność, koncentracja. Potem to wszystko odbija się na grze i wyniku. Przyznam się, że nigdy nie wyobrażałem sobie, że mój zespół tak właśnie zagra przeciwko Legii"
- przyznał.