Broniący tytułu Lewis Hamilton przeżył horror na ostatnim okrążeniu wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Na torze Silverstone, Brytyjczyk minął linię mety z dziurawą oponą. To jego siódmy triumf na tym torze - 35-letni kierowca Mercedesa jest pod tym względem rekordzistą.
Drugie miejsce zajął Holender Max Verstappen (Red Bull), a trzecie - reprezentant Monako Charles Leclerc (Ferrari). W końcówce pecha miał drugi z kierowców Mercedesa Fin Valtteri Bottas, który pewnie zmierzał po drugie miejsce, ale niecałe trzy okrążenia przed metą złapał gumę. Na ostatnim z "kapciem" jechał także Hamilton, ale jego przewaga nad Verstappenem była na tyle duża, że Brytyjczyk zdołał dojechać do mety jeszcze kilka sekund przed Holendrem.
Aż do ostatniego okrążenia wszystko szło spokojnie, jechało się płynnie. Próbowałem dbać o opony, myślałem, że wszystko jest w porządku. Nagle na prostej z jednej po prostu uszło powietrze. Później słyszałem tylko jak spada moja przewaga: piętnaście sekund, dziesięć, dziewięć, osiem... na szczęście samochód się nie zatrzymał
- skomentował Hamilton i dodał:
Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego na ostatnim okrążeniu. Myślałem, że serce przestanie mi bić.
NOW PLAYING ▶️ 'British Grand Prix: Wildest Finish'#BritishGP 🇬🇧 #F1 pic.twitter.com/I8ZeRdvVcT
— Formula 1 (@F1) August 2, 2020
Podobne kłopoty z bolidem miał też Hiszpan Carlos Sainz jr (McLaren), który jeszcze na przedostatnim okrążeniu był czwarty, ale spadł o dziewięć pozycji i, tak jak Bottas, zakończył zawody bez zdobyczy punktowej.
Brytyjczyk, który umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej, startował z pole position i nie dał się nikomu wyprzedzić do samej mety. Odniósł 87. zwycięstwo w wyścigu Formuły 1 w karierze i do wyrównania rekordu wszech czasów Niemca Michaela Schumachera brakuje mu jeszcze tylko czterech. Drugie miejsce w MŚ utrzymał Bottas, który z 58 punktami ma już jednak 30 straty do lidera. Tuż za Finem jest Verstappen - 52 pkt.
Big crashes, awesome overtakes and one of the wildest finishes Silverstone has ever seen 😮
— Formula 1 (@F1) August 2, 2020
Watch all the best action from the 2020 British Grand Prix 🍿#BritishGP 🇬🇧 #F1
Po raz kolejny wyścig nie udał się kierowcom sponsorowanego przez PKN Orlen teamu Alfa Romeo. Włoch Antonio Giovinazzi był 14., a Fin Kimi Raikkonen - ostatni w gronie 17 sklasyfikowanych zawodników. Kierowca testowy tego zespołu Robert Kubica rywalizował w weekend w serii DTM na torze Spa-Francorchamps w Belgii.
DRIVER STANDINGS - AFTER FOUR ROUNDS 🏆
— Formula 1 (@F1) August 2, 2020
Hamilton extends his lead at the top
Verstappen closes the gap to Bottas in P2#BritishGP 🇬🇧 #F1 pic.twitter.com/BfKqFBaJdV
W Wielkiej Brytanii nie wystartował Meksykanin Sergio Perez (Racing Point), u którego w czwartek wykryto koronawirusa. Miał go zastąpić Nico Huelkenberg, ale jego z kolei wykluczyły problemy techniczne z bolidem, których nie udało się rozwiązać na czas. Swoją szansę Niemiec może jeszcze dostać 9 sierpnia, gdy kierowcy po raz kolejny ścigać się będą na Silverstone - tym razem o Grand Prix z okazji 70. rocznicy pierwszego sezonu mistrzostw świata.