Federer, Djokovic i Nadal przyłączyli się do protestów po zabójstwie George'a Floyda
Szwajcar Roger Federer, Hiszpan Rafael Nadal i Serb Novak Djokovic znaleźli się w gronie tenisistów, którzy przyłączyli się do akcji "BlackOut Tuesday". Kampania przeciw niesprawiedliwości rasowej jest częścią protestów po śmierci czarnoskórego George'a Floyda.
Będący liderem światowego rankingu Djokovic zamieścił na swoich kontach na Twitterze i Instagramie zdjęcie czarnego kwadratu i dołączył do tego wiadomość "Black Lives Matter". Podobnie postąpili inni utytułowani tenisiści - Federer i Nadal.
Federer, Djokovic i Nadal przyłączyli się do protestów po zabójstwie Floyda
Roger Federer, Rafa Nadal and Novak Djokovic were among the tennis players who joined the #BlackOutTuesday campaign against racial injustice, as protests continue over the death of George Floyd. #BlackLivesMatter https://t.co/sldBDiAquQ
— Manila Bulletin Sports (@mbsportsonline) June 3, 2020
Akcję BlackOut Tuesday poparli też inni znani przedstawiciele tego sportu - m.in. Rosjanka Maria Szarapowa, Czeszka Petra Kvitova i Szwajcar Stan Wawrinka. Złość spowodowaną śmiercią Floyda wyraziły też Amerykanka Coco Gauff oraz Japonka Naomi Osaka. Ta ostatnia zaznaczyła, że ludzie powinni jednak zrobić więcej w tej sprawie niż tylko publikować zdjęcie czarnego kwadratu.
Jestem rozdarta między wyśmiewaniem ludzi za to, że przez cały tydzień zamieszczali czarny kwadrat... i akceptacją tego, że mogli niczego nie opublikować, więc powinnam przyjąć tę minimalną liczbę okruchów chleba, które przekazali
- zaznaczyła na Twitterze zdobywczyni dwóch tytułów wielkoszlemowych i była liderka światowego rankingu.
Amerykańska Federacja Tenisowa również zamieściła wspomniany czarny kwadrat i dołączyła do tego oświadczenie dotyczące sprzeciwu wobec rasizmu.
Wcześniej już wielu sportowców wyraziło sprzeciw wobec brutalności policji powiązanej z niesprawiedliwością rasową. Protesty trwają od ubiegłego tygodnia. Floyd zmarł po tym, jak jeden z policjantów, którzy go zatrzymali, brutalnie przyciskał mu kolanem szyję do ziemi. Mężczyzna krzyczał, że nie może oddychać, ale zostało to zignorowane.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
