Duńska telewizja DR1 poinformowała, że Christian Eriksen żyje, a lekarze przywrócili czynności życiowe. - Był to atak serca - podała telewizja. Informację tę potwierdził także Arkadiusz Onyszko, który przez lata występował właśnie w Danii.
- Piszą mi, że żyje. Potwierdzają to też źródła duńskie
- powiedział w studiu TVP Sport Arkadiusz Onyszko, który przez lata występował na duńskich boiskach.
Eriksen żyje! Całe szczęście🥺❤️ #DENFIN pic.twitter.com/RIo4HDKQ8J
— Cup of Tae⁷⟬⟭💍 (@Dominika7001) June 12, 2021
Dramatyczna sytuacja miała miejsce około 40. minuty meczu Dania - Finlandia. Duński piłkarz Christian Eriksen nagle upadł na boisku i stracił przytomność. Medycy, którzy natychmiast pojawili się przy piłkarzu, rozpoczęli reanimację 29-letniego piłkarza Interu Mediolan. Po kilkunastu minutach reanimacji piłkarz na noszach opuścił stadion.
- Piłkarz został przetransportowany do szpitala, został ustabilizowany
- podał oficjalny profil Euro 2020.
Following the medical emergency involving Denmark's player Christian Eriksen, a crisis meeting has taken place with both teams and match officials and further information will be communicated at 19:45 CET.
— UEFA EURO 2020 (@EURO2020) June 12, 2021
The player has been transferred to the hospital and has been stabilised.
Szokujące sceny rozgrywały się na oczach ludzi z całego świata, oglądających mecz w telewizji. Na murawie pojawiła się zapłakana małżonka piłkarza. Piłkarze zeszli do szatni - mecz został przerwany, a na ten moment nie ma informacji, czy będzie wznowiony. O 19.45 podane zostaną dalsze informacje.