Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Brak kary za radość. Bundesliga przyzwyczaja się do nowej normalności po pandemii koronawirusa

Piłkarze Herthy Berlin jako jedyni w sobotnich meczach wznowionej Bundesligi złamali przepisy wprowadzone z powodu pandemii koronawirusa i tak jak zwykle wspólnie cieszyli się po golach. Klubu nie spotka jednak za to kara.

Piłkarze Bundesligi muszą się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości
Piłkarze Bundesligi muszą się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości
twitter.com/HerthaBSC

W kwestii celebrowania zdobytych bramek wydano jedynie zalecenia i wskazówki. Dlatego nie będzie kary

- poinformowały władze ligi w komunikacie.

Piłkarze Herthy mieli problem z zachowaniem dystansu

Hertha wygrała na wyjeździe z Hoffenheim 3:0. W zwycięskiej drużynie od 79. minuty grał Krzysztof Piątek. Wszystkie bramki padły przed jego pojawieniem się na boisku.

Nie jest w naszej naturze cieszyć się z bramek samemu. Ta sytuacja jest trudna, a jeszcze trudniejsza, gdy strzelasz gola i nie wiesz, co masz zrobić. Podbiegłem nawet do lekarza drużyny i zapytałem, czy bramka została zaliczona, skoro złamaliśmy przepisy. Emocje są tak duże i tak długo czekaliśmy na mecze, że to po prostu w nas eksplodowało

- powiedział kapitan zespołu Vedad Ibisevic.

Krzysztof Piątek w sobotnim meczu zaliczył tylko epizod

Pandemia sprawiła, że od marca nie gra żadna znacząca się liga na świecie. Niemcy są pierwszym krajem, gdzie postanowiono wznowić rozgrywki, mimo że sytuacja epidemiologiczna nadal nie jest opanowana. Zakażenie stwierdzono u 176 tys. osób, a osiem tysięcy zmarło.

Na niedzielę zaplanowane są dwa mecze. Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego zagra z Unionem Berlin Rafała Gikiewicza, a FC Koeln z Mainz.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Bundesliga #Hertha Berlin

jm