PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Bońkowi serce zabiło mocniej

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek przyznał po losowaniu grup Ligi Narodów UEFA w Lozannie, że serce mu zabiło mocniej. Biało-czerwoni trafili na doskonale znanych mu Włochów, a także na Portugalczyków.

Tomasz Hamrat/ Gazeta Polska

- Czeka nas wiele fantastycznych meczów. Wylosowane grupy są bardzo atrakcyjne, my trafiliśmy na Włochów i Portugalczyków. Serce zabiło mocniej. Italia to mocna futbolowa nacja, która jest mi bliska, fajnie będzie gościć Włochów w Polsce. Nie awansowali na mistrzostwa świata w Rosji i za wszelką będą chcieli się teraz odbudować i wrócić do wielkiej piłki. Wolę rywalizować z nimi, niż na przykład ze Szwajcarią – przyznał cytowany na oficjalnej stronie PZPN Boniek.

Prezes PZPN podczas kariery grał m.in. w Juventusie Turyn, a teraz mnóstwo czasu spędza w Rzymie.

Jeżeli chodzi o Portugalię, Boniek przypomniał, że Polska grała z tym rywalem w ćwierćfinale Euro 2016 we Francji:

- Walczyliśmy jak równy z równym i w regulaminowym czasie gry padł remis. Przegraliśmy dopiero po serii rzutów karnych, a później Portugalczycy zostali mistrzami Europy. Jesienią będziemy mieli okazję zagrać po raz kolejny i na pewno znowu damy z siebie wszystko – stwierdził.

W każdej z dywizji Ligi Narodów powstały cztery grupy, złożone z trzech lub czterech zespołów, aby każda reprezentacja mogła rozegrać po cztery lub sześć meczów (systemem mecz i rewanż). W przypadku dywizji A grupy składają się z trzech zespołów. Faza grupowa zostanie rozegrana od września do listopada 2018. Zwycięzcy grup dywizji A awansują do Final Four, zaplanowanego na czerwiec 2019 roku. Pomiędzy poszczególnymi dywizjami będą obowiązywały zasady awansów i spadków. Do niższej spadną po cztery najsłabsze zespoły z dywizji A, B i C, a do wyższej awansują po cztery najlepsze z B, C i D.

Liga Narodów UEFA to nowe rozgrywki, mające podnieść rangę i atrakcyjność towarzyskich meczów. 

 



Źródło: PAP/ niezależna.pl

#Liga Narodów #reprezentacja Polski #Zbigniew Boniek

redakcja