Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Biegacz miał problemy z oddychaniem. Wyleczył go... śpiewak operowy

"Biegi narciarskie mają więcej wspólnego z operą niż się wydaje" - uważa Norweg Didrik Toenseth, mistrz olimpijski, którego wieloletnie problemy z oddychaniem wyleczone zostały przez znanego... barytona z opery w Oslo.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
By Guillaume Baviere from Copenhagen, Denmark - 2016-02-21, CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=57199078

Toenseth, trzeci obecnie w klasyfikacji Pucharu Świata, podczas mistrzostw świata w Val di Fiemme w 2013 roku odniósł kontuzję polegającą na przesunięciu się dysku w kręgosłupie. W efekcie zaczął on naciskać na mięśnie odpowiedzialne za pracę płuc i biegacz przez kilka sezonów nie mógł uzyskać bądź utrzymać wysokiej formy.

"Zastanawiałem się już nad zakończeniem kariery, lecz przełom nastąpił w lecie ubiegłego roku, kiedy lekarz reprezentacji skontaktował mnie z Janem Soedalem, emerytowanym barytonem i wieloletnim wybitnym solistą opery w Oslo. Nauczył mnie techniki oddychania stosowanej przez śpiewaków operowych"

- tłumaczył 27-letni Norweg, który w niedzielę wygrał mini tour Pucharu Świata w Lillehammer.

Po kilku miesiącach treningów oddychania w siedzibie stołecznej wyższej szkoły opery, w lutym tego roku Toenseth zdobył złoty medal olimpijski w sztafecie podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Pjongczangu.

79-letni Soedal był przez wiele lat głównym barytonem opery w Oslo, a później najważniejszym norweskim wykładowcą śpiewu operowego i wychował wiele talentów operowych.

"Trochę umiem śpiewać, lecz kiedy mój nowy trener zaproponował mi arię z +Rigoletto+ Giuseppe Verdiego, opery w której przez wiele sezonów grał główną rolę, i pokazał technikę wdechu oraz wydechu, to szybko zrozumiałem, o co chodzi. Śpiewacy operowi muszą mieć opanowaną technikę oddychania do perfekcji, ponieważ oni śpiewają bardzo długie frazy, a przecież nie używają mikrofonów"

- tłumaczył Toenseth na antenie kanału telewizji NRK.

Dodał, że jego koledzy z reprezentacji początkowo żartowali z jego niecodziennej rozgrzewki, lecz teraz "przyzwyczaili się już śpiewu operowego w szatni przed każdymi zawodami".

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Didrik Toenseth #biegi narciarskie #opera

redakcja