10-rundowy pojedynek Artura Szpilki z Ukraińcem Sergiejem Radczenko, będzie główną atrakcją sobotniej gali w Łomży (Podlaskie). Polak tą walką wraca z wagi ciężkiej do junior ciężkiej. Jego przeciwnik powinien być dobrze znany kibicom pięściarstwa; stoczył dotąd trzy walki na galach w Polsce.
30-letni Szpilka (23-4-0), były pretendent do tytułu mistrza świata, ostatnią swoją walkę stoczył w październiku ub. roku na gali w Sosnowcu, gdzie już w pierwszej rundzie znokautował Włocha Fabio Tuiacha. Trzy miesiące wcześniej sam został jednak znokautowany przez Brytyjczyka Derecka Chisorę, podczas pojedynku w Londynie.
Walką z Sergiejem Radczenko (7-5-0) Szpilka wraca do wagi junior ciężkiej, w której boksował na początku kariery. Jego przeciwnik trzy razy walczył z polskimi pięściarzami, wszystkie te pojedynki miały miejsce w Polsce; w 2018 roku przegrał kolejno z Krzysztofem Głowackim, Michałem Cieślakiem i Adamem Balskim. Od walki z Balskim stoczonej w grudniu 2018 roku, stoczył jeszcze dwa pojedynki na zawodowych ringach, ale również je przegrał.
To tak naprawdę powrót po dziesięciu latach do swojej kategorii wagowej. Dużo znaków zapytania
- mówił Szpilka na niedawnej konferencji prasowej w Łomży.
Efekty podczas transmisji gali @knockoutprm #10 w TVP1, @sport_tvppl, https://t.co/guExYnGgQF i aplikacji??? 7 marca w walce wieczoru @szpilka_artur zmierzy się z Siergiejem Radczenką?? pic.twitter.com/dYJKNMQlyy
— TVP Sport (@sport_tvppl) February 29, 2020
Dodał, że zrzucił 18 kg swojej wagi i ją utrzymuje.
To nie jest tak, że już mam kategorię wagową cruiser, bo jeszcze mam trochę do zrzucenia, ale to już jest ta końcówka
- mówił.
Radczenko to przeciwnik, który naprawdę potrafi boksować. Przede wszystkim nie ma nic do stracenia, wychodzi do ringu jak po swoje. Więc kibice powinni się cieszyć, że ściągnęliśmy takiego zawodnika, a nie kogoś kto "dostanie bombę i do spania"
- mówił pięściarz. Dodał, że wcześnie zaczął swoje przygotowania, od końca grudnia, przez dwa miesiące trenował w Hiszpanii.
Na galę Knockout Boxing Night 10 złoży się osiem walk. Oprócz Artura Szpilki, swoje umiejętności zaprezentują też m.in. Fiodor Czerkaszyn, Paweł Stępień i pochodzący z pobliskiej Ostrołęki Przemysław Zyśk.
To trzecia gala grupy KnockOut Promotions w Łomży. W drugiej połowie września 2018 roku swoją walkę w obronie tytułu zawodowego mistrza Europy w wadze średniej wygrał tam Kamil Szeremeta, pokonując przez nokaut Hiszpania Rubena Diaza, a w marcu ub. roku w walce wieczoru Krzysztof "Diablo" Włodarczyk pokonał Rumuna Aleksandru Jura.
Piękny marzec w TVP Sport pod znakiem sportów walki.
— Piotr Jagiełło (@KrolJagiello) March 1, 2020
6 marca: ACA w Kazachstanie
7 marca: KBN X Szpilka - Radczenko
21 marca: Briedis vs Dorticos
27 marca: ACA w Petersburgu
28 marca: Glory 76 (https://t.co/sq763eExF4. Wrzosek vs Plazibat)
I to jeszcze nie koniec ??