Arkadiusz Milik po raz pierwszy gra na wielkim turnieju i jest jednym z liderów biało-czerwonych. Zdobył bramkę w meczu z Irlandią Północną i zapewnił nam pierwsze zwycięstwo.
– Jestem spokojny o swoją dyspozycję. Ostatnio może brakowało mi skuteczności, ale mam umiejętności, by zdobywać bramki. Nie mam problemów z presją. Wszystko, co złe, biorę na klatę. Staram się wykonywać swoją pracę jak najlepiej i iść do przodu. W meczu z Portugalią mamy do napisania kolejny rozdział. Najważniejsze, by skupić się na sobie. Znamy indywidualny potencjał rywali. Dla nas liczy się to, abyśmy jak najlepiej wyglądali jako drużyna. To zespół jest naszą siłą. Wszyscy mamy swoje marzenia
– podsumował Milik.