Piłkarze szykują się do sobotniego spotkania w Saint-Etienne. Artur Jędrzejczyk wspominał mecze ze Szwajcarią.
– powiedział.Szwajcaria to wymagający zespół. Potrafią grać w piłkę. My też jednak pokazaliśmy, że potrafimy grać. Będzie bardzo dobry mecz. Zremisowaliśmy kiedyś 2:2 ze Szwajcarią, strzeliłem gola. Dobrze wspominam ten mecz
Reklama
Dodał, że Szwajcaria to trudny rywal, ale biało-czerwoni robią swoje. „Musimy po prostu patrzeć na siebie” – stwierdził.
– mówił.Cała drużyna Szwajcarii jest groźna, mają dobrych szybkich skrzydłowych, ale też bocznych obrońców. Musimy ich wyłączyć z gry
Trener Zając przyznał, że na każdym treningu ćwiczą rzuty karne.
– powiedział.Stałe fragmenty gry w piłce nożnej odgrywają wielkie znaczenie. Poświęcamy im wiele czasu, zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Pamiętajmy jednak o tym, że nie to samo, co wykonywać karne w meczu, tam dochodzi zmęczenie. Każdy ma różne warianty rozegrania stałych fragmentów gry. Tu liczą się sekundy i kto kogo zaskoczy
Dodał, że dużo pracują nad sferą mentalną. Odniósł się do braku bramek Lewandowskiego i Milika.
– mówił.Przyjdzie moment, że Arek Milik czy Robert Lewandowski trafią do bramki i wygramy. Teraz obaj wykonują dużo pracy w każdym meczu
Filip Starzyński mówił o swoich szansach na grę.
– powiedział.Decyzja, czy zagram, zależy do trenera Adama Nawałki. Ja jestem przygotowany i czekam na swoją szansę. Mamy bardzo dokładne analizy, oglądamy mecze, więc w spotkaniu ze Szwajcarią nie powinno być niespodzianek