Nie tylko środowiska konserwatywno-prawicowe są niezadowolone z działań rządzącej w Polsce koalicji. Dało się to odczuć podczas dzisiejszej "Parady Równości" w Warszawie. Główna grupa przedstawicieli środowisk LGBT, która chce między innymi łatwiej zmieniać płeć, natrafiła na homoseksualistów zapowiadających obalenie rządu.
W sobotę ulicami Warszawy przeszła ostatnia - trzecia - w czerwcu "Parada Równości". Jeśli przez tydzień postulaty uczestników nie zmieniły się, manifestujący oczekują wprowadzenia prostszej tranzycji (zmiany płci), "pełnej równości małżeńskiej" oraz wprowadzenia związków partnerskich. To ostatnie akurat było im obiecane przez nikogo innego, jak premiera Donalda Tuska.
W czasie kampanii wyborczej Platforma Obywatelska mocno podkreślała swoje "100 konkretów na 100 dni". W niemałym stopniu obietnice były ukłonem w stronę środowisk homoseksualnych i LGBT, co - według części komentujących - przełożyło się na fatalny wynik Lewicy w wyborach parlamentarnych. Choć przedstawiciele KO próbują się wymigać od swoich przedwyborczych obietnic - paliwo po 5,19, kwota wolna od podatku do 60 tysięcy i wiele innych - twierdząc, że nie znalazły się one w umowie koalicyjnej, to czym innym są deklaracje premiera już po objęciu urzędu. Pod koniec grudnia Tusk wprost ogłosił, że "jeszcze tej zimy" Sejm będzie procedować ustawę o związkach partnerskich. - Mowa o tygodniach, a nie miesiącach - zarzekał się premier.
Mamy koniec czerwca, a projekty ustaw wciąż leżą w "sejmowej zamrażarce". Z obecnego rządu niezadowolenie widać nawet wśród grup, które wydawałoby się, że w pełni popierają "nowoczesną", "uśmiechniętą Polskę". Dało się to odczuć podczas dzisiejszego wydarzenia.
- Parada Równości. Frekwencja dopisała. Kolorowo, krytycznie wobec rządu Tuska i wielka flaga palestyńska! - napisała na Facebook-u organizacja "Pracownicza demokracja", relacjonując swoją obecność na warszawskiej "Paradzie Równości".
Na wydarzeniu pojawiły się jednak jeszcze mocniejsze głosy. Na jednym z wiaduktów pojawiła się flaga z napisem "Donaldzie wspaniały, twój rząd obalą pedały", a jej autorzy głośno wykrzykiwali to hasło w trakcie przemarszu głównej grupy.
#ParadaRówności: pojawiają się bardzo HOMOFOBICZNE hasła o p*dałach.
— Myślozbir (@myslozbir) June 22, 2024
Nieznani sprawcy nawołują też do walki z demokracją i obalenia rządu.
Czy to jeszcze jest uśmiechnięta Polska? pic.twitter.com/X2iZymu8sy
W kontekście całego wydarzenia w oczy rzuca się również działalność dyplomatów innych krajów. O "łatwiejszą tranzycję" w Polsce w trakcie "Parady" "zawalczyli" przedstawiciele ambasad Niemiec, Kanady, Norwegii i Szwecji.