Złe wieści nadeszły dla Sławomira Broniarza. Liczył on bowiem, że parlament zrekompensuje nauczycielom protesty. Jednak dziś połączone sejmowe komisje odrzuciły w pierwszym czytaniu projekt posłów PO-KO o przyznaniu prawa do wynagrodzenia nauczycielom biorącym udział w kwietniowym strajku. Szef Związku Nauczycielstwa Polskiego opublikował w sieci rozpaczliwy komentarz.
Celem projektu PO-KO jest przyznanie nauczycielom, wychowawcom i innym pracownikom pedagogicznym biorącym udział w strajku od 8 do 25 kwietnia 2019 r. prawa do wynagrodzenia za ten okres, w którym prowadzili akcję strajkową. Choć zgodnie z przepisami ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych wynagrodzenie za czas strajku się nie należy.
Uzasadniając projekt, Urszula Augustyn (PO-KO) mówiła m.in., że nauczyciele to wyjątkowa grupa zawodowa, na której ciąży wysoka odpowiedzialność, a jednocześnie jest to „grupa, która wynagradzana jest obecnie kiepsko, czy doprowadzona została do tego, że musiała upomnieć się o swoje prawa”. - To grupa, która uzyskała od wszystkich innych grup społecznych potwierdzenie, że faktycznie jest wyjątkowa, a jej roszczenia czy też postulaty, które podnosiła, są uzasadnione – argumentowała.
Augustyn mówiła także o tym, że wśród protestujących były małżeństwa nauczycielskie, a po potrąceniach wynagrodzeń za udział w strajku byli nauczyciele, którzy w maju dostali wynagrodzenie w wysokości 600 zł.
Negatywnie projekt w imieniu rządu ocenił wiceminister edukacji Maciej Kopeć. Mówił m.in. o nieuzasadnionym traktowaniu pracowników sfery budżetowej, przyznając wyjątkowe uprawnienia tylko nauczycielom, tymczasem w strajkach w szkołach i przedszkolach udział brali także pracownicy administracyjni i pracownicy obsługi. Wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu zgłosiła posłanka Mirosława Stachowiak-Różecka (PiS).
Za odrzuceniem projektu głosowało 24 posłów połączonych komisji (edukacji, nauki i młodzieży oraz samorządu terytorialnego i polityki regionalnej), 17 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Ostatecznie o losie projektu zdecyduje w głosowaniu cały Sejm.
Czy Broniarz już wie, jaki będzie wynik głosowania?
Posłowie PiS, pełni „uznania i szacunku do nauczycieli,” ODRZUCILI wniosek PO w sprawie wypłaty rekompensaty za wynagrodzenie utracone przez strajkujaących nauczycieli i pracowników oświaty.
— Sławomir Broniarz (@Broniarz) 2 lipca 2019