Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Znowu zbierają na „bezrobotnych” kodziarzy! W grę wchodzi pokaźna sumka

"Stypendium wolności" - to zbiórka KOD-u i innych "obrońców demokracji" na pomoc Mateuszowi Kijowskiemu, który zamiast wziąć się do pracy, wolał użalać się nad sobą w mediach. Po sukcesie tej pierwszej akcji zapowiedziano jej kontynuację. Tym razem kwota docelowa to aż... 50 tysięcy złotych.

Autor: redakcja

Na "stypendium wolności" dla Mateusza Kijowskiego zebrano prawie 32 tys. złotych. Jak widać, nie brakuje naiwnych, którzy wpłacają całkiem pokaźne sumki na osoby, które zamiast pracować wolą organizować manifestacje i biegać po ulicach. 

Reklama

Kijowski pieniążki przyjął i nawet nagrał wideo z podziękowaniem. Wraz z organizatorką akcji zapowiedzieli, że nadal będą organizować zbiórki na "potrzebujących" kodziarzy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kijowski już dostał prezent na święta. Przytulił pieniążki i nagrał film z podziękowaniem dla naiwnych

Tak się też stało. Na portalu zrzutka.pl wystartowała kolejna edycja "stypendium wolności". Tym razem pod słynnym szyldem: Wolność, Równość, Demokracja.

Organizatorka akcji wskazuje, że jest ona dedykowana tym, którzy "zaniedbali swoje życie zawodowe" i potrzebują wsparcia.

Dedykujemy ją właśnie im, aktywnym działaczom, którym leży na sercu dobro wspólne, a którzy właśnie z tego powodu, że całym sercem angażują się we wspólne przedsięwzięcia, zaniedbali swoje życie zawodowe i prywatne, i w konsekwencji wymagają natychmiastowego wsparcia

- czytamy na stronie zbiórki.

Na stronie znalazł się też spot, w którym między innymi Mateusz Kijowski namawia do wyjścia na ulicę i protestów przed wyborami samorządowymi. Informuje również o powstaniu nowego stowarzyszenia o nazwie "Wolność, równość, demokracja".

Autor: redakcja

Źródło: PAP, niezalezna.pl
Reklama