Oskar Szafarowicz odpowiedział na falę hejtu z jaką spotyka się na skutek nagonki totalnej opozycji i sprzyjających i mediów. Młody działacz otrzymuje groźby śmierci, a ogarnięci szaleńczym amokiem internauci, dziennikarze i politycy chcą wyrzucenia go z uczelni. - To, co wydarzyło się w przeciągu ostatnich dni, nosi znamiona zaplanowanej i z żelazną konsekwencją prowadzonej nagonki. A tragiczna śmierć świętej pamięci młodego człowieka stała się jedynie pretekstem do jej rozpoczęcia - powiedział.
Uniwersytet Warszawski postanowił ulec presji środowisk, które domagają się usunięcia ze studiów Oskara Szafarowicza, w związku z wpisami, jakie zamieścił w grudniu na Twitterze. "Podjęliśmy 4 marca stosowne kroki dla wyjaśnienia tej sprawy, zgodnie z procedurami obowiązującymi na Uniwersytecie Warszawskim" - czytamy w opublikowanym oświadczeniu.
RT❗️Petycja napisana. To pismo skieruje również sama do władz Uniwersytetu Warszawskiego.
— Daria Brzezicka (@DBrzezicka) March 5, 2023
Bardzo proszę o Wasze podpisy. Im nas więcej, tym lepiej. https://t.co/qXcCx7xbfH pic.twitter.com/QdF8QtV6Rv
Akcję tę skomentował podczas konferencji prasowej Oskar Szafarowicz. - To, co wydarzyło się w przeciągu ostatnich dni, nosi znamiona zaplanowanej i z żelazną konsekwencją prowadzonej nagonki. A tragiczna śmierć świętej pamięci młodego człowieka stała się jedynie protestem do jej rozpoczęcia. Najbardziej ubolewam nad tym, że wzbierająca fala hejtu i nienawiści dotyka moją rodzinę. Obawiam się o moich najbliższych - zaznaczył.
W tym momencie Oskar Szafarowicz przytoczył fragmenty wiadomości, które otrzymuje: "ludzie tej k**wie nie wybaczą, jak się powiesi, otworzymy szampania", "mam nadzieję, że po zmianie tej p****olonej władzy, będziesz poruszał się kanałami śmieciu", "ty k***o, mały śmieciu, jesteś współodpowiedzialny śmierci, wy*******aj z polityki", "ty pisowski śmieciu, masz krew na rękach", "odpowiesz za to p***usiu". A także te, które trafiają do jego mamy: "zajmij się swoim synem pisowskim śmieciem".
Oświadczenie @Szafarowicz2001 ws. kampanii nienawiści: zaplanowana i z żelazną konsekwencją prowadzona nagonka.#włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/05l1Ry9wDV
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) March 8, 2023
- Do zorganizowanej akcji dyskredytacji poza politykami i dominującymi w naszym kraju mediami, włączono również środowisko społeczności akademickiej, mojego uniwersytetu. Wysyłane żądania usunięcia mnie z uczelni, przywołują najczarniejsze momenty z historii Uniwersytetu Warszawskiego. Dlatego zwracam się z apelem o zaprzestanie tej akcji hejtu i dyskryminacji, zanim nie zdarzy się kolejna tragedia
- podkreślił.
Skala hejtu, która spadła na młodego działacza jest wręcz niewyobrażalna. Jest on atakowany nie tylko przez anonimowych internautów, ale także przez dziennikarzy takich jak Tomasz Lis, słynących z ogromnego hejtu i wulgarnego języka, którzy teraz postanowili bawić się w rzekomą walkę z "hejtem".
Szanowni Państwo z opozycyjnych mediów, czy mam przesłać również adres żłobka, do którego uczęszczałem, będąc „cichym, wycofanym i mało widocznym” szkrabem? Może przyda się też namiar na przedszkole? Warto zapytać czy leżakowałem grzecznie po obiedzie albo sprzątałem zabawki 🤷♂️ pic.twitter.com/RqXRQCRDdV
— Oskar (@Szafarowicz2001) March 8, 2023
Zaszokowała mnie informacja, że hejter Oskarek z PiSjugen skończył to samo słynne liceum Batorego, co wielcy polscy bohaterowie- Zośka, Alek, Janek Bytnar i Janek Rodowicz. Trudno, zdarza się, wybryk natury i wyskok statystyki. 🤷♂️W najlepszej rodzinie może być czarna owca.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) March 7, 2023