Rano przy jednym z mogileńskich sklepów mięsnych akurat wyładowywano towar, gdy w tym czasie przejeżdżał obok rowerem 30–letni mieszkaniec Mogilna.
Mężczyzna wykorzystał dogodny moment, kiedy na zewnątrz nie było nikogo i z otwartego dostawczego auta ukradł skrzynkę z 12 kilogramami wędlin, głównie parówek i szynki.
Sprawa mogłaby nie ujrzeć światła dziennego, gdyby nie czujność anonimowego świadka, który telefonicznie poinformował o kradzieży personel sklepu.
Policjanci na podstawie zebranych informacji bez trudu wytypowali sprawcę. W trakcie przeszukania w mieszkaniu zajmowanym przez 30–latka funkcjonariusze znaleźli część skradzionego mienia. Mężczyzna wkrótce odpowie za swoje zachowanie przed sądem.