Jeszcze niedawno Grzegorz Schetyna zapewniał, że o przyszłości w szeregach Platformy Obywatelskiej skazanej prawomocnie Hanny Zdanowskiej zarząd partii zdecyduje dopiero po pierwszej turze wyborów samorządowych. Jednak po dzisiejszej konferencji wojewody łódzkiej lider PO nie wytrzymał i orzekł, że \"Zdanowska jest członkiem Platformy Obywatelskiej, szefową regionu, członkiem zarządu krajowego i to się nigdy nie zmieni\". Okazuje się, że może to być decyzja wbrew... statutowi Platformy Obywatelskiej.
Dziś podczas konferencji prasowej wojewoda łódzki Zbigniew Rau stwierdził, że w sprawie skazanej pod koniec września prawomocnym wyrokiem za poświadczenie nieprawdy Hanny Zdanowskiej, "zapoznał się z ekspertyzami i z całą stanowczością stwierdza, że taka osoba w polskim porządku prawnym nie może w sposób trwały być prezydentem miasta".
Niemal od razu po konferencji wojewody, spotkanie z dziennikarzami zorganizował przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna, który - niczym hasło bojowe - rzucił frazę "Murem za Hanką!".
- Potwierdzam, że prezydent Hanna Zdanowska jest członkiem Platformy Obywatelskiej, jest szefową regionu, jest członkiem zarządu krajowego i to się nigdy nie zmieni
- powiedział podczas konferencji Schetyna.
.@SchetynadlaPO: Prezydent @HannaZdanowska jest członkiem PO. Stoimy za nią murem. Murem stoją za nią także łodzianie.
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) 17 października 2018
21.10 to łodzianie zdecydują, kto zostanie prezydentem Łodzi, a nie PiS-owski urzędnik.#MuremZaHanką
Jeszcze kilka dni temu Schetyna zapowiadał, że decyzję o pozostaniu Zdanowskiej w partii zarząd krajowy PO podejmie w poniedziałek, 22 października.
Co więcej, okazuje się, że dzisiejsza deklaracja Schetyny może być niezgodna ze... statutem Platformy Obywatelskiej, według którego osoba skazana prawomocnym wyrokiem nie może być członkiem partii. Szczególnie, że Schetyna jeszcze wczoraj mówił o "restrykcyjnych zapisy statutu".
Właśnie Grzegorz Schetyna stwierdził, że Hanna Zdanowska cały czas jest i będzie liderem PO w regionie, mimo iż statut PO wskazuje, że nie może być członkiem PO osoba skazana.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 17 października 2018
CC: @KonradPiasecki, bo chyba wczoraj u Pana Pan @TomaszSiemoniak wił się przy tym pytaniu.