Dwie ofiary śmiertelne na miejscu i dwoje poszkodowanych w szpitalu - to bilans tragedii jaka miała miejsce we wtorek późnym popołudniem na trasie Dąbrowa Białostocka-Lipsk w województwie podlaskim.
Na miejsce zdarzenia po zgłoszeniu wypadku o godz. 16.41 przybyło łącznie 40 strażaków. Strażacy, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce zobaczyli cztery pojazdy, które brały udział w wypadku - dwie osobówki, cysternę i samochód dostawczy.
Ten ostatni został uszkodzony w wyniku zderzenia z pozostałymi, które wcześniej brały udział w kolizji.
Pojazdami podróżowało łącznie siedem osób. Dwie osoby jadące samochodem dostawczym, dwie osoby jadące samochodem osobowym oraz kierujący samochodem ciężarowym znajdowały się poza pojazdami. Wszyscy oni byli przytomni i nie posiadały widocznych obrażeń.
Dwie osoby podróżujące drugim z samochodów osobowych były nieprzytomne i zakleszczone wewnątrz pojazdu.
[polecam: https://niezalezna.pl/sport/ofiary-karambolu-to-mlodzi-kibice-lechii-klub-pograzony-w-zalobie/529452]
Służby ruszyły z pomocą najbardziej poszkodowanym. Na miejsce przyjechały karetki pogotowia oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Po uwolnieniu dwóch ofiar wypadku uwięzionych w samochodzie, lekarz stwierdził ich zgon 56-letniego kierowcy i jego 16-letniego pasażera. Dwie osoby poszkodowane z drugiej osobówki trafiły do szpitala.
Akcja służb i dalsze działania na miejscu wypadku trwały ponad siedem godzin.