Legnicki Klub Gazety Polskiej im. Majora Władysława Dybowskiego skierował dziś list do Wojewody Dolnośląskiego Pawła Hreniakaw sprawie zdemontowanego Pomnika Wdzięczności dla Armii Radzieckiej. Wojewoda oświadczenie w tej sprawie wyda jutro. Niezalezna.pl dowiedziała się jednak, jakie jest jego stanowisko w tej kwestii.
Rada Miasta Legnicy zdecydowała o przeznaczeniu 168 tys. na utworzenie „Lapidarium” - obiektu, którego głównym eksponatem mają być zdemontowane - na mocy ustawy dekomunizacyjnej - figury i płyty z Pomnika Wdzięczności dla Armii Radzieckiej.
„Lapidarium” miałoby być zlokalizowane w pobliżu wojskowego radzieckiego cmentarza przy ul. Wrocławskiej, a więc z dala od Muzeum Miedzi, które ma zarządzać obiektem.
Urząd Wojewody już raz wyraził stanowisko o usytuowaniu pomnika na tym cmentarzu i zakwestionował pomysł takiej jego lokalizacji w stwierdzeniu przesłanym do legnickiego Ratusza.
„W uchwale rady miasta nie używa się nazwy „pomnik”, lecz zaledwie słowa „figury”, zaś zamiast o „cmentarzu” mówi się o „lapidarium”, to jest to, w naszym rozumieniu - wyłącznie żonglerka słowami – istota sprawy pozostaje: pomnik ma stanąć w otwartej publicznej przestrzeni miasta przy cmentarzu. Co, oczywiście pozostaje w sprzeczności z duchem ustawy z 1 kwietnia 2016r. i nie wypełnia jej moralnych założeń”
– czytamy w liście Klubu GP.
Znamy stanowisko wojewody Dolnośląskiego w tej sprawie. Oświadczenie Pawła Hreniaka ukaże się jutro, jednak jak dowiedział się portal niezalezna.pl wojewoda liczy, że będą przestrzegane przepisy ustawy o zakazie propagowania komunizmu i innych ustrojów totalitarnych. Jeśli będzie taka konieczność, Paweł Hreniak nie wyklucza ponownego usunięcia pomnika z przestrzeni publicznej.