Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Zarzuty za znieważenie pomnika Kościuszki w Warszawie

Policjanci przedstawili zarzut 24-letniemu mężczyźnie podejrzanemu o znieważenie na początku czerwca pomnika Tadeusza Kościuszki - poinformował rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak. Wcześniej zarzut usłyszała także 22-letnia mieszkanka stolicy.

Autor: mk

- Śródmiejscy policjanci przedstawili zarzut drugiej z osób podejrzanych o znieważenie pomnika Tadeusza Kościuszki w Warszawie. Tym razem to 24-letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień

 - podał rzecznik KSP.

Jak poinformował, teraz materiały zostaną przekazane do prokuratury.

W miniony czwartek policja informowała, że zarzut przestępstwa funkcjonariusze ze Śródmieścia przedstawili pierwszej z podejrzanych o znieważenie pomnika. 22-letnia mieszkanka Warszawy odmówiła składania wyjaśnień. Już wtedy KSP podawała, że ustalony jest kolejny podejrzany.

Funkcjonariuszy pochwalił wówczas szef MSWiA Mariusz Kamiński. "Pomniki naszych bohaterów narodowych powinny znajdować się pod szczególną ochroną państwa. Dlatego też bardzo dziękuję za sprawne i szybkie działanie Policji i ustalenie sprawców tego haniebnego czynu" – podkreślił minister. 

Pomnik Tadeusza Kościuszki, który stoi przy Placu Żelaznej Bramy w stolicy, na początku czerwca został zniszczony dwukrotnie. Pierwszy raz, najprawdopodobniej w nocy z 2 na 3 czerwca, nieznani wówczas sprawcy napisali na nim sprayem "Black Lives Matter". Warszawski ratusz zawiadomił w tej sprawie policjantów, którzy podjęli czynności w sprawie.

Drugi raz pomnik zniszczony został w nocy 6 na 7 czerwca. Na monumencie w tym samym co poprzednio miejscu pojawił się napis namalowany sprayem: "Black Lives Matter. Still". Tą sprawą również zajęli się policjanci.

Warszawski pomnik jest kopią pomnika Tadeusza Kościuszki stojącego w Waszyngtonie. Pomnik w USA został zdewastowany podczas zamieszek, które wybuchły po zabójstwie czarnoskórego George'a Floyda. Mężczyzna zmarł w trakcie zatrzymania przez policjanta, który klęczał kilka minut na jego szyi. Napisy przeciwko brutalności policji i krytykujące prezydenta USA Donalda Trumpa usunięto z pomnika 8 czerwca.

Autor: mk

Źródło: PAP, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane