Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Zapadł prawomocny wyrok. 2 lata i 8 miesięcy więzienia dla wnuka byłego prezydenta

Na 2 lata i 8 miesięcy więzienia Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał dziś Dominika W., wnuka byłego prezydenta RP, oskarżonego m.in. za niebezpieczną jazdę samochodem po pijanemu, znieważenie policjantów i użycie przemocy wobec ochroniarza.

Wyrok jest prawomocny.

Reklama

Sąd Okręgowy utrzymał tym samym w mocy wyroku sądu I instancji, który zapadł w kwietniu 2019 r. Sąd Rejonowy orzekł też wówczas wobec Dominika W. 6-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Sąd zdecydował również, że oskarżony ma wpłacić 8 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Od tego wyroku odwołała się zarówno prokuratura, jak i obrońcy Dominika W.

Według gdańskiej prokuratury, Dominik W. 25 lutego 2018 r., nie mając do tego uprawnień i będąc nietrzeźwym (w chwili zatrzymania miał w wydychanym powietrzu nie mniej niż 2,08 promila alkoholu), jechał autem jedną z ulic w Gdańsku-Oruni. Kierowany przez niego golf poruszał się od lewej do prawej krawędzi jezdni, wjeżdżał na chodniki, zmuszając pieszych do ucieczki, uderzał też w inne pojazdy. Oskarżony miał też znieważyć policjantów, którzy go zatrzymali i stosować przemoc wobec ochroniarza, który próbował to zrobić.

Prokuratura oskarżyła Dominika W. o popełnienie pięciu czynów, z których najpoważniejszy to "sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym". Oskarżono go też o znieważenie policjantów i zmuszanie ich do "odstąpienia od czynności służbowych" oraz użycie przemocy i gróźb wobec ochroniarza, który próbował go zatrzymać. Za takie czyny kodeks karny przewiduje do 12 lat więzienia.

Dominik W. jest synem Przemysława Wałęsy, który zmarł w styczniu 2017 r.

To nie jest jedyna sprawa karna wnuka b. prezydenta. Dominik W. został m.in. skazany nieprawomocnym wyrokiem na trzy miesiące więzienia za naruszenie nietykalności cielesnej swojej partnerki. Sprawą tą w procesie odwoławczym zajmie się 5 lutego Sąd Okręgowy w Gdańsku.

Reklama