„Bąkiewicz! Co?! Ty k**wo” - skandowali wczoraj uczestnicy Strajku Kobiet pod domem prezesa stowarzyszenia Marsz Niepodległości w Pruszkowie. Wylegitymowano ponad 100 osób, w tym 13 nieletnich. Poseł Koalicji Obywatelskiej Gasiuk-Pihowicz określiła uczestników protestu mianem „pokojowo demonstrujących”.
Wczoraj w Pruszkowie odbyła się kolejna nielegalna odsłona Strajku Kobiet. Policjanci wylegitymowali ponad 100 osób w tym 13 nieletnich. Nałożono 35 mandatów karnych, a do sądu skierowanych zostanie 68 wniosków o ukaranie. Policja podkreśla, że wobec osób nieletnich skierowane będą wnioski do sądu rodzinnego.
Dzisiaj po godz.18:00 na ulicach Pruszkowa w ramach tzw. strajku kobiet odbyło się nielegalne zgromadzenie. Policjanci wylegitymowali ponad 100 osób w tym 13 nieletnich. Nałożono 35 mandatów karnych, a do sądu skierowanych zostanie 68 wniosków o ukaranie.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) November 13, 2020
Również wobec osób nieletnich skierowane będą wnioski do sądu rodzinnego. Ponadto do sanepidu przekazane zostaną 103 notatki. Przypominamy o obowiązujących obostrzeniach dotyczących https://t.co/B0tjK4Fd5v. gromadzenia się.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) November 13, 2020
Żaląc się na postawę policji, poseł Gasiuk-Pihowicz (KO) przekonywała, że „PiS urządza łapankę na pokojowo protestujących pod domem Bąkiewicza!”.
W odpowiedzi na wpis polityk, wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Tomasz Kalinowski wskazał, że „skandalem jest zakłócanie miru domowego, wysyłanie gróźb karalnych i ataki na rodzinę”.
„Kompletne dno. I to poseł nazywa „pokojowym protestem”?”
- zapytał, publikując fragment nagrania z protestu.
Skandalem jest zakłócanie miru domowego, wysyłanie gróźb karalnych i ataki na rodzinę. Kompletne dno. I to poseł nazywa „pokojowym protestem”? pic.twitter.com/5rtJzs0z7b
— Tomasz Kalinowski (@kalinowski__) November 13, 2020