Dziś po godz. 16 Sejm zajął się wnioskiem PO o wyrażenie wotum nieufności wobec wicepremier, szefowej Komitetu Społecznego Rady Ministrów Beaty Szydło. Potem Sejm rozpatrzy także wniosek wobec minister rodziny Elżbiety Rafalskiej. Oba związane są z protestem niepełnosprawnych i ich opiekunów w Sejmie.
Do Sejmu przybył premier Mateusz Morawiecki, a także ministrowie. Planowane są pięciominutowe oświadczenia w imieniu klubów.
Platforma złożyła wnioski o wotum nieufności wobec wicepremier Szydło oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej 30 kwietnia. Uzasadnieniem - jak podnosiła PO - ma być ich „polityczna odpowiedzialność” za protest osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów w Sejmie.
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek uważa, że wnioski nie mają żadnego uzasadnienia.
To jest polityczna hipokryzja, obłuda i fałsz
- oceniła dziś. Nazwała wnioski Platformy, „kolejną próbą wywołania wojny politycznej”.
My oczywiście ten wniosek odrzucimy i powiemy dlaczego: tak olbrzymich pieniędzy, które zostały skierowane bezpośrednio do polskich rodzin, jakie dał rząd PiS, nikt po 1989 roku ani wcześniej nie dał
- podkreśliła.
Tak dużej empatii jaką Szydło i Rafalska wykazywały w stosunku do potrzeb społecznych, dawno nie było
– stwierdziła.
Także rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska uważa, że wnioski nie mają merytorycznego uzasadnienia.
Gdy nie ma się nic do zaproponowania podnosi się krzyk dla krzyku
- komentowała wczoraj inicjatywę opozycji.