Z życia opozycji... Biedroń wbija szpilę Platformie, politycy PO nie oszczędzają Biedronia
Do wyborów parlamentarnych jeszcze sporo czasu, a na opozycji już gigantyczna awantura. Dzisiejsza konwencja PO-KO pokazała, że Katarzyna Lubnauer nie chce już stać u boku Grzegorza Schetyny. Mocno iskrzy zwłaszcza na linii ekipa PO a Robert Biedroń.
Konwencja PO-KO zwróciła uwagę komentatorów politycznych, ale treść wystąpienia Grzegorza Schetyny (i szczególnie Ewy Kopacz) dało się łatwo przewidzieć. Poza tym do deklaracji liderów Platformy Obywatelskiej - po doświadczenia z rządem PO-PSL - trzeba podchodzić ze sporą dozą sceptycyzmu.
Dlatego większe zainteresowanie wywołały inne wątki. Chociażby nieobecność niedawnego koalicjanta, czyli Katarzyny Lubnauer, szefowej Nowoczesnej.
Jeszcze ciekawiej dzieje się na linii politycy Platformy Obywatelskiej - ludzie Roberta Biedronia (nazwy partii nie podamy, bo pozostaje nieznana).
Marcin Anaszewicz, szef sztabu ruchu Roberta Biedronia, zakpił z obietnic PO.
PO w kwestii praw kobiet już sporo obiecała, a mało zrobiła. Dobrze, że podejmują ten temat, ale boję się, że znów skończy się na deklaracjach
- stwierdził.
Dzisiejsza konwencja była pod hasłem "Kobieta, Polska, Europa".
A jeszcze ciekawiej było na twitterze. Tam politycy opozycji szczodrze rozdawali sobie ciosy.
Biedroń uszczypnął...
Po 18 latach obecności Platformy Obywatelskiej w polskiej polityce dziękujemy za pilniczek dla kobiet. Postępowo! #SprawaPolek pic.twitter.com/uhX9NCnKhd
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) 26 stycznia 2019
Odpowiedź dostał szybko.
Robert, czy Ty nie jesteś w stanie wytrzymać godziny bez ataku na @Platforma_org ? Rozumiem, że Twoją wojną nie jest wojna z PiS-em, bo do tego trzeba twardzieli. Ale dlaczego jako wroga wybierasz PO? Nie lepiej szukać tego, co łączy? Samorząd, Europa, praworządność...Sporo tego.
— Borys Budka (@bbudka) 26 stycznia 2019
R.Biedron powiedział że wojna z PiS to nie jego wojna. Szkoda że nie powiedział że jego wojną jest atak na @Platforma_org .Smutne https://t.co/2dD37dnpAv
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) 26 stycznia 2019
Już teraz widać, że będzie ciekawie w kampanii wyborczej.
Źródło: PAP, niezalezna.pl, twitter
