Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Wyrok ws. walki rycerskiej przesunięty

Po raz kolejny Sąd Okręgowy w Białymstoku przesunął o tydzień publikację wyroku w procesie cywilnym o 300 tys. zł zadośćuczynienia od samorządu województwa podlaskiego dla chłopaka, który stracił oko w czasie pokazowych walk rycerskich.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com/molochszczecin /creativecommons.org/publicdomain/zero/1.0/deed.pl

Powodem odroczenia publikacji orzeczenia jest choroba sędziego. Nowy termin, to przyszły czwartek - wynika z informacji uzyskanych w sądzie.

Sprawa związana jest z wypadkiem, do którego doszło we wrześniu 2015 r., w czasie Festynu Archeologicznego w miejscowości Zbucz (Podlaskie). W czasie pokazów średniowiecznych walk, które były atrakcją tej imprezy, 19-letni wówczas chłopak został trafiony w twarz tak nieszczęśliwie, że doznał poważnych obrażeń i ostatecznie stracił oko.

Półtora roku temu zakończył się prawomocnym uniewinnieniem proces karny mężczyzny, którego prokuratura oskarżyła o to, że zadał toporem cios, po którym miało dojść do tak poważnych obrażeń. Sąd oparł się m.in. na opinii biegłych, wedle których obrażenia nie pochodzą od uderzenia taką bronią (chodziło o tzw. topór duński) jakiej oskarżony wtedy w walce używał, zapoznał się też z zapisami wideo tej zbiorowej potyczki w czasie festynu w Zbuczu.

Teraz sprawą zajmuje się sąd cywilny; wpłynął bowiem do niego pozew poszkodowanego przeciwko samorządowi województwa podlaskiego. Chodzi o to, że pod jego patronatem i na zlecenie odbywała się impreza zorganizowana 5 lat temu w Zbuczu i była przez samorząd częściowo finansowana.

Pozew opiera się na zapisach art. 417 par. 2 Kodeksu cywilnego, który mówi o tym, że jeżeli wykonywanie zadań z zakresu władzy publicznej zlecono, na podstawie porozumienia, jednostce samorządu terytorialnego albo innej osobie prawnej, solidarną odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę ponosi ich wykonawca oraz zlecająca je jednostka samorządu terytorialnego albo Skarb Państwa.

Pełnomocnik poszkodowanego chłopaka domaga się 300 tys. zł zadośćuczynienia.

Pełnomocnik samorządu województwa chce oddalenia pozwu w całości. Argumentuje, że o ile nie ma wątpliwości, że samorząd współorganizował festyn wraz z gminą Czyże, to jego udział ograniczył się do wkładu finansowego, zaś za bezpieczeństwo tej imprezy masowej odpowiadała gmina. Do tego województwo miało zawartą umowę cywilną ze stowarzyszeniem miłośników rekonstrukcji historycznych, które odpowiadało za inscenizowane walki, dostarczenie i sprawdzenie strojów czy broni pod kątem bezpieczeństwa.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#pokaz walk #zadośćuczynienie #wyrok #samorząd

mg