Rafał Trzaskowski obiecał dziś Warszawiakom stworzenie... 8 tys. nowych miejsc parkingowych. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że jeszcze niedawno kpił z Patryka Jakiego, w którego programie dla stolicy znalazł się podobny punkt. I gdyby nie inny fakt (warty zapewne przemilczenia) - zapowiadane przez PO podziemne parkingi budowane są już od trzech kadencji... bez oszałamiających rezultatów.
Kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy zapowiedział dzisiaj stworzenie aż 8 tys. nowych miejsc parkingowych w ramach sieci Park & Ride oraz budowę 20 nowych parkingów oraz rozbudowę części już istniejących.
8 tys. nowych miejsc parkingowych - (...) od tego zaczynamy mówienie o parkingach
- oświadczył Trzaskowski na konferencji prasowej.
Według niego, rozszerzenie sieci parkingów w formule Park & Ride - czyli "parkuj i jedź" - może pomóc w rozwiązaniu problemów komunikacyjnych stolicy.
"To jest niesłychanie istotne - dlatego, że wiemy, jak dużo samochodów wjeżdża do Warszawy każdego dnia"
- dodał. Parkingi, na których można zostawić swoje samochody i skorzystać z komunikacji miejskiej, to - jak stwierdził - "ten pomysł, który musi być w Warszawie rozwijany".
W tej chwili funkcjonuje takich parkingów 16 - to jest stanowczo za mało. My chcemy zaproponować budowę 20 nowych parkingów w formule P+R i rozbudowę niektórych parkingów istniejących
- mówił.
Nowe parkingi chciałby tworzyć w miejscach, w których powstają nowe stacje metra, przy stacjach SKM oraz przy dużych węzłach przesiadkowych, np. na Targówku czy na Dworcu Południowym przy Wilanowskiej.
Tam także chcielibyśmy w formule partnerstwa państwowo-prywatnego budować całe centrale, gdzie ludzie będą mogli robić zakupy, gdzie nie będzie tylko parking, ale również centra usługowe
- oświadczył.
Rozwiązaniem problemu korków i braku miejsc parkingowych w centrum jest zmniejszenie liczby samochodów, wjeżdżających do Warszawy. Proponuję prawie 8tys. nowych miejsc na parkingach P&R w obrębie Warszawy i dodatkowe nowe parkingi w aglomeracji – w sumie ponad 20 #Trzaskowski2018 pic.twitter.com/4z0535o7lr
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 4 sierpnia 2018
Problem w tym, że jeszcze niedawno kpił z Patryka Jakiego, który już w maju przedstawił program budowy parkingów w stolicy obejmujący zarówno budowę parkingów podziemnych, jak i parkingów naziemnych dla "większość dzielnic Warszawy".
Jaki wskazał wtedy, że Platforma Obywatelska jeszcze w 2006 r. obiecywała rozwiązać ten problem i zapewniała, że zbuduje w Warszawie 17 parkingów podziemnych. Do tej pory nie stworzono żadnego z tych parkingów.
Niekonsekwencja Trzaskowskiego nie uszła uwadze internautów, którzy przypominają również podobne - i niespełnione - obietnice PO:
Rafał @trzaskowski_ zmienia zdanie dosyć często, 22.06.18 pokazujmy parkingi te które są, te które chce zbudować @PatrykJaki to hipokryzja.
— Lucky Luck (@luck_lukil) 4 sierpnia 2018
04.08.18 @trzaskowski_ chce jednak budować 8 tys miejsc parkingowych i ograniczać ruch dla przyjezdnych.#mowprawde #CSI
Pan tak serio bierze na klatę te wszystkie niespełnione przez dwanaście lat obietnice HGW?
— Paweł Kukowski??? (@PaweKuki) 4 sierpnia 2018
To sam nie jezdź autem do centrum. A od tych co jednak chcą się łaskawie odczep a, nie "zmniejszaj liczbę samochodów". Parkingi są potrzebne nie tylko na obrzeżach ale przede wszystkim w centrum gdzie brakuje ich najbardziej
— Jacek W. Bartyzel (@bartyzel) 4 sierpnia 2018
Ale to Była propozycja HGW.
— Fahrenheitproject (@cyberdoges) 4 sierpnia 2018