Wyjazd partyjny opłacony z kieszeni warszawiaków. Teraz Trzaskowski infantylnie się tłumaczy
Rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa mało przekonująco tłumaczy opłacony z miejskich pieniędzy wyjazd prezydenta Warszawy do Brukseli. Trzaskowski pojechał tam - przypomnijmy - na szczyt Europejskiej Partii Ludowej (EPL), w skład której wchodzi PO. - Na szczycie Europejskiej Partii Ludowej omawiane są kwestie związane z priorytetami takimi jak np. budżet dla miast. Walczymy o fundusze dla Warszawy i od radnych PiS oczekiwałbym wsparcia takich działań - podkreślił Dąbrowa. Na takiej samej zasadzie można tłumaczyć każdy wyjazd.
Na profilu warszawskiego PiS poinformowano, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski uczestniczył w partyjnym wydarzeniu Europejskiej Partii Ludowej w Brukseli, a wyjazd opłacono z budżetu miasta stołecznego Warszawy.
? 10.04.2019 @trzaskowski_ uczestniczył w partyjnym evencie EPP w Brukseli dot. nadzwyczajnego szczytu ws. brexitu. Wyjazd opłacono z budżetu m. st. Warszawy! Tak wynika z odpowiedzi na interpelację radnego @Dariusz_Lasocki. Warszawiacy opłacają partyjne wycieczki prezydenta?! pic.twitter.com/9tGrQM2qZQ
— Warszawski PiS (@warszawskipis) 9 lipca 2019
Do tej bulwersującej sprawy - również na Twitterze - odniósł się rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa. I napisał:
Informuję, że na szczycie EPP omawiane są kwestie związane z priorytetami Eurocities takimi jak budżet czy #brexit dla miast. Walczymy o fundusze dla Warszawy i od radnych @warszawskipis oczekiwałbym wsparcia takich działań. To leży w intetesie nas wszystkich. https://t.co/LS6Bk3w1NR
— Kamil Dąbrowa (@dabrowa_k) 10 lipca 2019
Eurocities to powstała w 1986 r. sieć zrzeszająca duże europejskie miasta, której głównym celem jest poprawa życia Europejczyków.
Ale to tłumaczenie nie jest zbyt wiarygodne. Z opublikowanej na Twitterze odpowiedzi na interpelację radnego PiS Dariusza Lasockiego wynika, że Trzaskowski wziął udział w posiedzeniu Komitetu Zarządzającego sieci Eurocities, w której Warszawa pełni rolę skarbnika, 20 marca 2019 r. Natomiast 10 kwietnia prezydent Warszawy pojechał za pieniądze warszawiaków na zupełnie inną imprezę - a mianowicie właśnie na zjazd Europejskiej Partii Ludowej.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
