Policjanci we Wrocławiu zatrzymali mężczyznę, który na podstawie sfałszowanych faktur próbował wejść w posiadanie towaru o wartości 160 tys. zł. Okazane dokumenty wzbudziły podejrzenia pracownika jednej z firm. Sąd aresztował podejrzanego na trzy miesiące.
Aspirant szt. Monika Kaleta z dolnośląskiej policji poinformowała, że w ubiegłym tygodniu policjanci z wrocławskiej komendy otrzymali zgłoszenie od pracownika jednego z przedsiębiorstw z Zakrzowa.
"Mężczyzna poinformował, że do jego firmy zgłosił się kierowca ciężarówki, do którego miał zostać zapakowany towar. Jednak dokumenty przewozowe okazane przez kierującego wzbudziły podejrzenie pracownika przedsiębiorstwa"
- powiedziała policjantka.
Policjanci po weryfikacji dokumentacji zatrzymali 36-letniego kierowcę. Podczas czynności ustalili, że ciężarówka, którą kierował ma podrobione tablice rejestracyjne. Ciągnik siodłowy powinien mieć "blachy" ze Słowacji, a zamontowane były tablice chorwackie.
Podczas czynności dochodzeniowo-śledczych policjanci zebrali materiał dowodowy umożliwiający postawienie 36-latkowi zarzutu oszustwa. Mężczyzna prawdopodobnie próbował wejść w posiadanie towaru o wartości blisko 160 tys. zł na podstawie sfałszowanej dokumentacji przewozu" - wyjaśniła Kaleta.
Sąd wobec zatrzymanego mężczyzny zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzy miesiące. Przestępstwo, o którego popełnianie jest podejrzany, zagrożone jest karą nawet 10 lat więzienia.