Po aferze ze zmyślonymi przypisami w książce Karoliny Opolskiej Wydawnictwo HARDE nabrało wody w usta. Po pierwotnym oświadczeniu, korygującym jedynie trzy wadliwe przypisy z książki "Teoria Spisku", napisanej przez dziennikarkę TVP w likwidacji, czytelnicy wytknęli publikacji o wiele więcej niedociągnięć. Zarzuty dotyczyły nie tylko powoływania się w przypisach na publikacje, które nie istnieją. Wnikliwi śledczy obalili również stanowcze stwierdzenia Opolskiej, jakoby na żadnym etapie pracy nad książką nie była wykorzystywana sztuczna inteligencja.
Autorka, która deklarowała, że "wydawnictwo stoi za nią murem" i to ono odpowiada za wszelkie błędy w przypisach, poinformowała, że HARDE szykuje erratę.
Szanowni Państwo, z uwagi na szerokie zainteresowanie książką Teoria Spisku i wieloma przekłamaniami w przestrzeni publicznej na jej temat, bardzo uprzejmie informuję, że w najbliższym czasie ukaże się errata wydawnictwa, która wszystko wyjaśni. Trochę cierpliwości 😊
— Karolina Opolska (@Opolska) November 7, 2025
Od sprawy i oświadczeń minęły już blisko dwa tygodnie, ale nadal nie opublikowano erraty do książki Opolskiej. Mało tego - ze strony FB wydawnictwa zniknęły niektóre posty i zdjęcia, promujące publikację. Przykładem są zdjęcia, wykorzystane do stworzenia grafiki, ilustrującej niniejszy tekst. Na stronie FB Wydawnictwa Harde już ich nie ma.
Konflikt wisi w powietrzu?
Redakcja portalu niezalezna.pl zwróciła się do Krzysztofa Głowińskiego-Lubiaka, PR managera Grupy ZPR i Wydawnictwa HARDE. Chcieliśmy dowiedzieć się, kiedy można spodziewać się publikacji zapowiadanej przez Opolską erraty, a także czy HARDE zamierza wycofać ze sprzedaży wadliwy nakład "Teorii Spisku"? Na wycofanie książki wskazywać może bowiem fakt, że nie jest ona już dostępna w najpopularniejszych księgarniach internetowych, a co więcej - wydawca najwyraźniej usunął ją ze sklepu na swojej stronie internetowej.
Czyżby "Teoria spisku" została przed erratą wycofana przez Wydawnictwo HARDE ze sprzedaży? Dlaczego książki nie można kupić na stronie wydawcy? pic.twitter.com/IUy5wdDpNY
— Joanna Grabarczyk (@jegrabarczyk) November 19, 2025
Dopytywaliśmy również, czy HARDE podtrzymuje też swoje stanowisko, że wadliwe przypisy to wynik błędu technicznego po stronie wydawcy?
Zainteresowało nas również, że próżno szukać na FB wydawnictwa zapowiedzi spotkań autorskich z Karoliną Opolską, która przecież utrzymywała, "że nie ma sobie w tej sprawie nic do zarzucenia". Zapytaliśmy, czy z autorką "Teorii Spisku" można było porozmawiać podczas Świątecznych Targów Książki w Rzeszowie 14 i 15 listopada oraz czy będzie można spotkać ją podczas Łódzkich Targów Książki w dniach 21 - 23 listopada? Wydawnictwo HARDE deklaruje bowiem na FB obecność swojego stoiska podczas obu tych wydarzeń.
Nie mniej niż wszystko powyższe interesowało nas, czy Wydawnictwo HARDE zamierza wystąpić na drogę sądową przeciwko Karolinie Opolskiej za naruszenie umowy wydawniczej i z pozwem o zadośćuczynienie za straty z powodu oddania do
publikacji wadliwego dzieła?
Niestety, wydawnictwo nie zdecydowało się skomentować dla nas tej sprawy i odpowiedzieć nam na zadane pytania.
Obecnie nie udzielamy komentarzy w tym temacie
– odpowiedział krótko Krzysztof Głowiński-Lubiak.
Co ciekawe, bloger Maciej Kawecki, jeden z samozwańczych popularyzatorów polskiej nauki w świecie, a wcześniej dyrektor w Ministerstwie Cyfryzacji, zauważył w komentarzu na fanpage'u Karoliny Opolskiej, że jeśli faktycznie wina za nieistniejące przypisy leży po stronie Wydawnictwa HARDE, to dziennikarka powinna dochodzić zadośćuczynienia przed sądem.
Dostałem od kilku osób screeny. Wygląda to na halucynacje AI. Kwalifikuje się, by pozwać wydawnictwo za nieautoryzowaną ingerencję w tekst z wykorzystaniem narzędzi AI. W pewnym sensie to jest naruszenie Twoich dóbr osobistych
– stwierdził Kawecki.
