W co pogrywa „Newsweek”? Stanowcza reakcja PGZ: To element kampanii wymierzonej w polski przemysł zbrojeniowy
Polska Grupa Zbrojeniowa odniosła się do publikacji „Newsweeka” dementując podane w sensacyjnym tonie doniesienia Małgorzaty Święchowicz. „Artykuł w ocenie spółki stanowi element kampanii wymierzonej w polski przemysł zbrojeniowy, prowadzonej od dłuższego czasu przez koncern mediowy Ringer Axel Springer. To kolejne uderzenie w jeden z kluczowych zakładów domeny lotniczej Grupy Kapitałowej PGZ, a jednocześnie strategiczny dla Sił Powietrznych RP. To tym bardziej niepokojące, że do ataku dochodzi w sytuacji toczącej się wojny za wschodnią granicą Polski” – czytamy w komunikacie.
W przesłanym do mediów komunikacie Polska Grupa Zbrojeniowa przypomina, że to nie pierwszy tego typu tekst szkalujący polski przemysł zbrojeniowy. Po serii artykułów o MSBS Grot i zakładach mechanicznych Bumar-Łabędy tym razem postanowiono opisać Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 w Bydgoszczy. PGZ zwraca uwagę, że wykorzystano w tym celu tragiczną śmierć pracownika, która miała miejsce 2 lata temu. Spółka przypomina, że ta sprawa była już przez media nagłaśniana i wyjaśniana.
Powracanie do tego odczytujemy jako brutalną, bo kosztem dramatu rodziny, próbę realizacji partykularnych, politycznych interesów określonej grupy osób. Dramat osobisty człowieka nie może być wykorzystywany jako narzędzie do walki politycznej. Te standardy są nieetyczne i przez nas nieakceptowalne. Śmierć pracownika WZL-2 jest dramatem nie tylko dla rodziny, ale i ludzi z którymi współpracował.
– czytamy w komunikacie PGZ.
Spółka przypomina, że wewnętrzna kontrola, którą zleciła Polska Grupa Zbrojeniowa wykryła liczne nieprawidłowości i odsłoniła skalę nadużyć, do których doszło za czasów ówczesnego prezesa, który kierował spółką WZL-2 w latach 2015-2021.
Nieprawidłowości za rządów PO-PSL
Tezy Newsweeka to próba pisania rzeczywistości na nowo i wprowadzenie szumu medialnego do spraw, którymi zajmują się teraz służby. Przypominamy, że to właśnie za rządów PO-PSL doszło do tragicznych w skutkach nieprawidłowości. W 2011 r. popełniono błąd na etapie projektowania elementów fotela katapultowego. Ta wadliwa konstrukcja była przyczyną śmierci pilota samolotu MIG-29 w lipcu 2018 roku. Budowanie artykułu na stwierdzeniach i ocenach Pana Janusza Zemke, który publicznie neguje potrzebę̨ wzmacniania polskiej armii kosztem bezpieczeństwa Polski jest nieporozumieniem. Wizję Pana Zemkego już znamy „czołgi będą̨ stały w garażach, a samoloty będą̨ stały w hangarach, bo ani nie ma systemu przygotowania pilotów, ani nie będzie logistyki, ani nie będzie uzbrojenia”. Z tą wizją posłów Lewicy, lansowaną od czasów rozpoczęcia intensywnej modernizacji technicznej armii przez rząd Zjednoczonej Prawicy, stanowczo się nie zgadzamy.
– informuje w komunikacie Polska Grupa Zbrojeniowa.
W tle strategiczny kontrakt
WZL-2 to spółka o strategicznym znaczeniu w kontekście polskiego sektora zbrojeniowego. Koncentruje się na skutecznym zabezpieczeniu bieżących potrzeb obsługi i serwisu statków powietrznych użytkowanych przez Siły Powietrzne RP. Warto przypomnieć, że ostatnim spółka podpisała wieloletni kontrakt w zakresie wsparcia technicznego dla samolotów F-16 należących do Amerykańskich Sił Powietrznych i transportowych C-130 Hercules. PGZ informuje, że zakład w Bydgoszczy ma szansę stać się w Polsce regionalnym centrum serwisowym F-16 nie tylko polskich samolotów, ale także tych wykorzystywanych przez inne wojska sojusznicze.
To, że Polska rośnie w siłę̨ i staje się wiarygodniejszym partnerem niż nasi zachodni sąsiedzi może się niektórym nie podobać, stad ten agresywny atak na nasze zakłady produkcyjne i serwisowo-remontowe, wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
– czytamy w komunikacie PGZ.
Do artykułu „Newsweeka” odniósł się także p.o. prezesa zarządu WZL-2 S.A. Jerzy Cukierski.
Artykuł w ocenie spółki stanowi element kampanii wymierzonej w polski przemysł zbrojeniowy, prowadzonej od dłuższego czasu przez koncern mediowy Ringer Axel Springer. To kolejne uderzenie w jeden z kluczowych zakładów domeny lotniczej Grupy Kapitałowej PGZ, a jednocześnie strategiczny dla Sił Powietrznych RP. To tym bardziej niepokojące, że do ataku dochodzi w sytuacji toczącej się wojny za wschodnią granicą Polski.
– czytamy w oświadczeniu Jerzego Cukierskiego.
W związku z publikacją Małgorzaty Święchowicz pt. „Śmierć i strach w Polskiej Grupie Zbrojeniowej”, opublikowaną 26 marca na portalu https://t.co/umgDLsYKoj
— Polska Grupa Zbrojeniowa🇵🇱 (@PGZ_pl) March 27, 2023
prezentujemy stanowiska:
✅@WZL2_SA: https://t.co/iD2QbLiZY2
✅#PGZ S.A.: https://t.co/tNKj3c7GGG@MAPGOVPL @MON_GOV_PL pic.twitter.com/GDivhvEF9y
Źródło: Niezalezna.pl, Newsweek, PGZ
