Sędziowie, którzy przedstawiani są jako represjonowani, pozujący z politykami związanymi z opozycją - takie sceny można było zobaczyć w Sopocie. Przy okazji pokazu filmu "Sędziowie pod presją" pojawili się także działacze KOD, a wejściówek - o dziwo - zabrakło, choć politycy PO weszli na pokaz bez problemu.
Spotkanie z sędziami, którzy brylują w mediach (m.in. Igorem Tuleyą i Pawłem Juszczyszynem), odbyło się w ramach Święta Niepodległości w Sopocie. Samorządowe obchody w mieście rządzonym przez związanego z opozycją Jacka Karnowskiego miały wiele punktów, a jednym z nich był właśnie pokaz filmu i dyskusja z przedstawicielami władzy sądowniczej.
Sędziowie chętnie pozowali do zdjęć z politykami, m.in. z prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz czy wspomnianym już Jackiem Karnowskim, który wziął udział w debacie. Czy to nowy sposób na apolityczność sądów?
Co ciekawe, spotkanie z sędziami było biletowane, a wejściówek zabrakło. Jeżeli ktoś pytał, usłyszał odpowiedź, że "skończyły się".
Spotkanie z sędziami w Multikinie w ramach obchodów Święta Niepodległości w Sopocie.
— Tomasz Rakowski (@T_Rakowski) November 13, 2022
Pytaliśmy wcześniej o wejściówki, ale, o dziwo - skończyły się 😉
Teraz pozostaje zapytać o finansowanie.
Wolne sądy, demokracja!@Dulkiewicz_A @KarnowskiSopot 🎉 pic.twitter.com/uHb9kzv4uj
Biletów nie zabrakło jednak dla polityków, także z wysokiego szczebla. Henryka Krzywonos-Strycharska, posłanka Platformy Obywatelskiej, chętnie pozowała do zdjęć z Igorem Tuleyą. - Film wstrząsający - napisała.
Przed wejściem pojawili się wspierający sędziów działacze Komitetu Obrony Demokracji, którzy ułożyli napis "Konstytucja", jak również nagrali przybycie sędziów do Multikina w towarzystwie... Jacka Karnowskiego. Brakowało tylko komentarza "wolne sądy idą", znanego z podobnego - słynnego już - filmu, sprzed siedziby PO w Warszawie.