Nie wiem czy taki był plan, ale z nagrania wynika z całą pewnością, że autor dowiedział się czego w telewizji nie widział – przyznał Michał Rachoń, komentując nagranie na platformie X. W nim młody mężczyzna dociera na manifestację przed Telewizyjną Agencją Informacyjną, ale - zamiast kpin z obecnych - wdaje się w pouczającą dyskusję.
Środowiska patriotyczne licznie przybyły pod siedzibę Telewizyjnej Agencji Informacyjnej w sylwestrowy wieczór, aby wyrazić sprzeciw wobec zamachu na media, który prowadzi obecnie rząd Donalda Tuska. Manifestacje trwają od wielu dni, w wielu miastach w Polsce.
Tutaj państwo protestują przeciwko przejęciu TVP przez Tuska, bo jak wszyscy wiemy - TVP zawsze było rzetelną telewizją i nie była upolityczniona - rozpoczyna młody mężczyzna, chcąc ośmieszyć tłum przed TAI.
Ku jego zaskoczeniu, protestujący - zamiast ataków - wdają się w dyskusję. Tłumaczą swój punkt widzenia, pytają o wiedzę zawartą w „Resecie”.
Jak zauważa na X Michał Rachoń, z nagrania wynika z całą pewnością, że „autor dowiedział się czego w telewizji nie widział”.
Nie wiem czy taki był plan, ale z nagrania wynika z całą pewnością, że autor dowiedział się czego w telewizji nie widział. #Reset https://t.co/fcQlwkOVa7
— michal.rachon (@michalrachon) January 1, 2024